Tekst piosenki:
Parabola życia
Życia parabola
Parabola
Życie to jedno pasmo
Wzlotów, upadków
Raz się wiedzie elegante
By za chwilę spaść w dół
W paraboli czasu tu jak na zakręcie życia
Dzisiaj wszyscy cię kochają, jutro dusi znieczulica
Życie to jedno pasmo
Wzlotów, upadków
Raz się wiedzie elegante
By za chwilę spaść w dół
W paraboli czasu tu jak na zakręcie życia
Dzisiaj wszyscy cię kochają, jutro dusi znieczulica
Życie jest przewrotne, a więc doceń dobre chwile
Byś na koniec nie żałował tego, czego nie zrobiłeś
Też mylę się jak każdy, często z myślami biję
I myślę o tym jakby wyglądało moje życie
Gdybym poszedł w inne mańki i łukiem mijał ulice
Małolaci byli, kradli, wyje*ane na ten system
Dziś wbijam w ich zakazy, taki jestem, zawsze byłem
Ten sam Michał. Aż tak przecież się nie zmieniłem
Ale dziś inaczej patrzę, muszę zadbać o rodzinę
Nie chcę na sali widzeń widywać się z synem
I choć staram się jak mogę, ciągle przeciwności widzę
Często myślę – nie dam rady, znowu pójdę na łatwiznę
Parabole
Raz na górze raz na dole
Tak się kręci w błędnym kole
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):