Tekst piosenki:
Boxi:
Maria typowa dobra polska matka
maz dwojka dzieci pracuje jako sprzataczka
jej szef kazdy go zna stary komuch ma zaklad
meblarski i po furnelu kiedy mogl to nakradl
ogolnie szczesliwa w dlugach tonie tylko
ale nie lamie sie nie dla niej pieniadze to nie wszystko
mogla czesto okrasc go faze te miec
wie gdzie trzyma zloto perly za obrazem ma sejf
syn ma bole glowy dretwieje dlon twarz
tomografia mozgu diagnoza jak ciernie to rak
za granica operacja pali sie w planie
hajsu nie ma nawet jakby sprzedali mieszkanie
VNM:
U dziewietnastoletniego kuby tu w domu sie nie przelewa nie
gosia siedzi mu na kolanach ogladaja tvn
razem od dawna ona kocha go ponad zycie
kuba niedawno wyszedl bo siedzial rok za pobicie
temperament zorany na amen matka odeszla z rakiem
ojciec zachlal sie na smierc kuba mieszka z bratem
lovelasem i skacza sobie do gardel czesto
michal ma prace kubie zawsze bylo z hajsem ciezko
nienawidzili sie gosia wiedziala o tym
nie chciala rozmawiac o tym z kuba pakowac w klopoty
mowi mu ide do lazienki wracam za chwile
a w przedpokoju nagle michal ja lapie za tylek
Boxi:
Sytuacja okropna maja dzien do namyslu
operacja albo smierc maria wie to dzis juz
kiedys brzydzila by sie dzis zloto jej bog
dobrze wie gdzie szef trzyma kod do sejfu
postanowila zrobic to z rana
wtedy kiedy pan o mial isc na badania
choruje na serce juz zawal raz dostal
gdy pomogla mu powiedzial ze chciala go okrasc
teraz pakuje perly w szoku jest
jak odwraca sie chce biec poczuj
a on jest w drzwiach
popchnela go pusty dzwiek to wszystko
widzi w kaluzy krwi czek na jej nazwisko
VNM:
Co ty odpierdalasz jebany pajacu
jeszcze raz a powiem to twojemu narwanemu bratu
michal usmiechnal sie nie przejmowal sie niczym
i gosia wrocila do kuby przed tv jak gdyby nigdy nic
przytulila sie do niego poglaskala po glowie
pomyslala co zrobi gdy sie sam tego dowie
jak sama przyzna sie kuba zrobi krzywde mu
a ma kuratora zawiasy szybko tu nie wyjdzie juz
jeszcze chwile sie wachala tu ale nie chciala klamac mu
kochala powiedziala jaki z brata chuj
Kuba nie powiedzial nic tylko wstał i wyszedł
do michala rozjebal mu łeb o kaloryfer
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):