Adoramus - Rodzinny dom

Coraz bliższa świtu ciemna noc
Coraz bliżej drogi cel
Jeszcze kilka chwil
I tęsknoty zgasi jasny dzień.
Ciszę budzi kołysaniem dzwon
Powitania ciepły dźwięk
W słońcu miasta cień
Już znajome są ulice
Już za rogiem jest rodzinny dom

Tyle razy odchodziłam daleko stąd
Już niejedna mnie żegnała łza
Zawsze jednak wracam tu
Tutaj swoje miejsce mam

Bo tylko tutaj dobry ktoś
Zawsze na mnie czeka
Tylko tu słyszę znów serca głos
Tutaj jest twój dom
I mogę gdzieś daleko pójść
Aż na koniec świata
Jednak, gdy czuję, że czegoś brak
Powracam tu….

Wyszczerbione w bramie schody trzy
Drzwi „dzień dobry” mówią mi
Skrzypią tak od lat
Chleba zapach w progu wita mnie
Na komodzie stary zegar śpi
Pod nim bajek kilka ksiąg
Każdą dobrze znam
Wszędzie małe tajemnice
Tak to właśnie jest rodzinny dom