Alejandro Lema - Freak Show

Intro:
Kochanie, złamałaś mnie
Powiedz mi, dlaczego musiałaś odejść i zostawić mnie samego
Spieprzyłaś mnie, sprawiłaś, że jestem brudny
Teraz wszyscy myślą, że to ja jestem szalony
-
Nie dzwoń do mnie
Teraz jestem sam. (Tak)
Wspomnienia zaczynają się zmieniać
Jak tylko oszaleję
(„Alejandro, co się z tobą kurwa dzieje?”)

Verse 1:
Dziewczyno, dalej widzę te wszystkie demony i potwory
Kiedy jestem całkowicie rozbudzony i kiedy śpię
Wszystkie duchy i duchy, nie pozwolą mi być
Nie mogę tu zostać, muszę wyjść

Jednego dnia spotkałem złą, małą sukę (Ona jest taka dobra)
Myślę, że jest szaloną, psychiczną wiedźmą (Nie mam nic przeciwko)

Pre-Chorus:
Dziewczyno, mam ci coś do pokazania
Nie bój się

Chorus:
Witaj w moim pokazie świrów
Widzę to w twoich oczach
Dziewczyno, jesteś gotowa i podoba mi się to. (Lubię to)
Witaj w moim pokazie świrów
Pozwól, że zabiorę cię do hotelu
Że będziemy to robić

Post-Chorus
Słyszałem, że masz fetysz krwi
Ja też
Kapie na twoją skórę
To sprawia, że ożywam
Dzisiejszej nocy
To wszystko, czego naprawdę potrzebuję w moim życiu
Kochanie

Verse 2:
Zaczęliśmy się całować
Zaczęliśmy się rozbierać
Wtedy powiedziała
("Czekaj, słyszałeś to?)
Mówię „Kochanie, nie martw się, to nic”
Jednak to było coś
("Dobrze się czujesz?")
Słyszę ich,jak krzyczą, płaczą, patrzą, trzymają nas i wzywają
Nie, pieprzyć to gówno, muszę się rozproszyć
Muszę wyjść z okropnego i zapadniętego. [?]

Pre-Chorus:
Dziewczyno, mam ci coś do pokazania
Nie bój się

Chorus:
Witaj w moim pokazie świrów
Widzę to w twoich oczach
Dziewczyno, jesteś gotowa i podoba mi się to. (Lubię to)
Witaj w moim pokazie świrów
Pozwól, że zabiorę cię do hotelu
Że będziemy to robić

Post-Chorus
Słyszałem, że masz fetysz krwi
Ja też
Kapie na twoją skórę
To sprawia, że ożywam
Dzisiejszej nocy
To wszystko, czego naprawdę potrzebuję w moim życiu
Kochanie

Bridge:
Mogę powiedzieć, że masz fetysz krwi
Mam nadzieję, że nie przeszkadza ci, że mam fetysz tego kubła błota [?]
Tak, popijam trochę i też palę
Powiedziałeś, że jesteś pojebana, więc co zamierzasz zrobić

Z moimi dłońmi na twoim ciele
Wiem, że to lubisz (Wiem, że to lubisz, kochanie)
Muszę cię trochę związać
Nie pozwolę ci walczyć. (Nie pozwolę ci walczyć, kochanie.)

Piękna twarz, wąska talia
Ale cholera, tak wielki tyłek
Przysięgam, że pojeb spotkał dziwaka
Tak, to nie kłamstwo

Verse 3:
Zaczęliśmy się całować
Ona zaczęła się rozbierać
Powiedziała, że ​​nigdy w życiu tego nie robiła

Potrzebuje odpoczynku
Przysięgam, że ona jest błogosławieństwem. (Przysięgam, że ona jest błogosławieństwem..)
Z rana to samo
Rozciąga się, jakby ćwiczyła jogę

Chorus:
Witaj w moim pokazie świrów
Widzę to w twoich oczach
Dziewczyno, jesteś gotowa i podoba mi się to. (Lubię to)
Witaj w moim pokazie świrów
Pozwól, że zabiorę cię do hotelu
Że będziemy to robić

Post-Chorus
Słyszałem, że masz fetysz krwi
Ja też
Kapie na twoją skórę
To sprawia, że ożywam
Dzisiejszej nocy
To wszystko, czego naprawdę potrzebuję w moim życiu
Kochanie

Outro:
Lubię tp