Anberlin - Dismantle.Repair.

Ostatni rzut oka z kabiny taksowki,
Wspomnienia rania moj umysl,
Te cztery tygodnie były dla mnie jak lata,
Gdy cala soba skupialas sie na mnie.
Ta noc była mloda jak my,
Rozmawialismy o zyciu, Bogu, smierci, i Twojej rodzinie,
Nie chcialem zadnych obietnic,
Tylko moja niepodzielna szczerosc i powiedzialas

O tak tak wszystko zmieni sie teraz na lepsze
O tak tak wszystko sie zmieni,o tak napewno sie zmieni

Jestem patronem beznajdziejnych spraw
Ulamkiem kogos komu zawierzylem
'kwiestia czasu'
Tyle opini moglbym probowac i zmieniac,
gdyby zycie mialo w tle muzyke grajaca Twoja piosenke
Bedac szczerym chcialem Cie odsunac od siebie
Ale orkiestra zaczela grac spiewajac

O tak tak wszystko zmieni sie teraz na lepsze
O tak tak wszystko sie zmieni,o tak napewno sie zmieni


Refren x2
Moje rece, jak moje sekrety, ciezko mi trzymac je zdala od Ciebie,
Slowa i zwroty, jak noze, Twoje slowa potrafia przeciac mnie na wylot

Rozkrec mnie na czesci, (i napraw)
Rozlozylas mnie,
Rozlozylas mnie.


Daj mi czas bym udowodnil
Bym udowodnil, ze chce reszte Ciebie
Nazwijmy to preludium do Twojego calego zycia.
Ono nie jest tym od czego zaleza moje slowa
Trzymam sie tylko tego co powtarzalas
To nie jest cos czego sie dopiero uczepilem
To jest cos czego sie zawsze trzymalem


Refren x2
Moje rece, jak moje sekrety, ciezko mi trzymac je zdala od Ciebie,
Slowa i zwroty, jak noze, Twoje slowa potrafia przeciac mnie na wylot

Rozkrec mnie na czesci, (i napraw)
Rozlozylas mnie,
Rozlozylas mnie.


Uwolnij mnie od samego siebie
Uwolnij mnie od samego siebie
Pomoz mi uwolnic sie od samego siebie


O tak tak wszystko zmieni sie teraz na lepsze
O tak tak wszystko sie zmieni,o tak napewno sie zmieni


Refren x4
Moje rece, jak moje sekrety, ciezko mi trzymac je zdala od Ciebie,
Slowa i zwroty, jak noze, Twoje slowa potrafia przeciac mnie na wylot

Rozkrec mnie na czesci, (i napraw)
Rozlozylas mnie,
Rozlozylas mnie.