Tekst piosenki:
Nie musisz robić nic
Udowadniać swoich sił
Jesteś mą ostoją, tak
bo spokoju ciągle brak.
I kiedy braknie tchu.
Kiedy sił nie starcza już.
Proszę szeptem do mnie mów,
tak łagodzisz cały ból.
Nawet jeśli szczytów nie zdobędę.
Nawet jeśli nieraz dotknę dna.
Nie oceniasz mnie, wiem, że nie będziesz.
Nie odejdziesz lecz pomożesz wstać.
W morzu moich dni
kiedy sztorm zakłóca sny
w Twych ramionach mam swój port
Ciepły upragniony dom.
I kiedy braknie tchu
I kiedy braknie tchu.
Kiedy sił nie starcza już.
Proszę szeptem do mnie mów,
tak łagodzisz cały ból.
Nawet jeśli szczytów nie zdobędę.
Nawet jeśli nieraz dotknę dna.
Nie oceniasz mnie, wiem, że nie będziesz.
Nie odejdziesz lecz pomożesz wstać.
W niespokojną noc pieści mnie Twój ciepły głos,
znów utuli mnie do snu
kołysanka z Twoich ust.
I kiedy braknie tchu.
Kiedy sił nie starcza już.
Proszę szeptem do mnie mów,
tak łagodzisz cały ból.
Nawet jeśli szczytów nie zdobędę.
Nawet jeśli nieraz dotknę dna.
Nie oceniasz mnie, wiem, że nie będziesz.
Nie odejdziesz lecz pomożesz wstać.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):