Anne Clark - Full Moon

Daleko stąd, w głębi kosmosu, czeluść otwiera się,
a my wpadamy nieświadomi w jej czerń.
A w moich snach ludzie budują jakieś finansowe systemy
lecz, jak jest naprawdę, my tego nie wiemy.
Gdy o bladym świecie nie mam pojęcia
nie muszę odpowiadać za swoje potknięcia.
W świecie, gdzie nie obchodzi cię nic,
płacisz i dajesz łutowi szczęścia wieść prym.

Rys ludzkiej twarzy z Księżyca cię obserwuje,
czyny moje i twe rachuje.
Życie na Marsie, do gwiazd schody
tanie loty, fast foody i luksusowe samochody
Zderzają się światy, państwa dzielą się,
obsuwa ziemia, jaki twój punkt widzenia jest.
Trzecia skała od Słońca, to już zaczęło się,
dla wszystkich, dla mnie i dla ciebie.

W ciemnoniebieską poduszkę dźwięków zanurzam głowę swą,
w muzycznym echu wybrzmiewa czasu ton.
Warkocze komet niczym ogony koni mknących poprzez noc bezkresną,
daleko gdzieś poza nadciągającym porankiem i światłem dnia one biegną.
Wszystko dokoła jest jak cudów wielka księga -
Ziemia, po której chodzimy, niebo którego nie sięgasz.
Te chwile są moje, przynależą do mnie,
w wodach Księżyca i Morzu Spokoju zażywam kąpiel.

Rys ludzkiej twarzy z Księżyca cię obserwuje,
czyny moje i twe rachuje.
Życie na Marsie, do gwiazd schody
tanie loty, fast foody i luksusowe samochody
Zderzają się światy, państwa dzielą się,
obsuwa ziemia, jaki twój punkt widzenia jest.
Trzecia skała od Słońca, to już zaczęło się,
dla wszystkich, dla mnie i dla ciebie.

Spalona Ziemia zaczyna płonąć i nie znajduje ulgi żadnej,
czy jest coś w stanie przebudzić naszą wyobraźnię,
że miasta duszą się, a w dymie giną wyspy,
że może w jakimś stopniu jesteśmy temu winni wszyscy.
Wszystko zmienia się niby tak jak w naturze,
lecz tempo wprowadzanych zmian rozdziera nam dusze,
Wezbrały rzeki, Księżyc w pełni,
co będzie z tobą, co będzie ze mną.

Rys ludzkiej twarzy z Księżyca cię obserwuje,
czyny moje i twe rachuje.
Życie na Marsie, do gwiazd schody
tanie loty, fast foody i luksusowe samochody
Zderzają się światy, państwa dzielą się,
obsuwa ziemia, jaki twój punkt widzenia jest.
Trzecia skała od Słońca, to już zaczęło się,
dla wszystkich, dla mnie i dla ciebie.

Rys ludzkiej twarzy z Księżyca cię obserwuje,
czyny moje i twe rachuje.
Życie na Marsie, do gwiazd schody
tanie loty, fast foody i luksusowe samochody
Zderzają się światy, państwa dzielą się,
obsuwa ziemia, jaki twój punkt widzenia jest.
Trzecia skała od Słońca, to już zaczęło się,
dla wszystkich, dla mnie i dla ciebie.