Antonio José - Ahora Tú (con Carlos Rivera)

Dziś splatam się z tobą w pocałunku,
I moje imię zna tylko ciebie
Wokół wszystko przypomina o tobie,
Ten ogród, który jeszcze wczoraj był piękny,
Dziś spowił się w mroku (stał się bardzo wrogi),
I pada deszcz, tak że tutaj
Nie ma już więcej wiosny (kwietnia),
I już nie potrafię pozostać, ani odejść

Ty splatasz się z moim ciałem,
I cisza zasypia razem ze mną,
Nasze łóżko jest jak pustkowie,
Zima pomalowała nas w szarości, i w mrozie,
I samemu nie jestem w stanie
Pozostać tutaj dłużej,
Ponieważ bez ciebie
Moje serce nie nauczy się życia

I teraz ty
Przychodzisz skraść mi połowę naszych marzeń,
I jesteś ty, tylko ty
Tą miłością, którą zabrałem w głąb serca

I teraz ty
Przychodzisz zabrać ze sobą połowę naszych pocałunków,
I jesteś ty, tylko ty
Połową mojego wszechświata,
A teraz ty odchodzisz

Ty ocierasz się o moją odzież
I woń tak bardzo szczęśliwego czasu,
Przeobraziwszy się w porażkę,
Wiedząc, że nie ma już niczego do powiedzenia,
Przeżywając kolejny dzień,
Po co cierpieć?
Skoro już zrozumiałem, że ciebie tutaj nie ma

Dziś przenikasz wewnątrz mojej piersi
I na falochronie ognia w głąb mnie,
Zamieram tak jak czyni to czas,
Rysując horyzont by ciągle podążać,
Serce nie będzie bić,
Ja bez ciebie, ani ty beze mnie,
My nie będziemy egzystować

I teraz ty
Przychodzisz skraść mi połowę naszych marzeń,
I jesteś ty, tylko ty
Tą miłością, którą zabrałem w głąb serca
I teraz ty
Przychodzisz zabrać ze sobą połowę naszych pocałunków,
I jesteś ty, tylko ty
Połową mojego wszechświata,
A teraz ty odchodzisz,
A teraz ty odchodzisz,
A teraz ty odchodzisz, odchodzisz

I teraz ty
Przychodzisz skraść mi połowę naszych marzeń,
I jesteś ty, tylko ty
Tą miłością, którą zabrałem w głąb serca

I teraz ty
Przychodzisz zabrać ze sobą połowę naszych pocałunków,
I jesteś ty, tylko ty
Połową mojego wszechświata

I teraz ty,
I teraz ty
Jesteś ty, tylko ty
A teraz ty,
Teraz ty
Odchodzisz
Teraz ty,
A teraz ty
Odchodzisz