Tekst piosenki:
W żyłach płynie krew bordo granatowej barwy,
To jest ten zew, który na co dzień cię karmi.
Pewny jak Messi przy każdym rzucie karnym,
Barca to klub, jaki? Niepowtarzalny.
W żyłach płynie krew bordo granatowej barwy,
To jest ten zew, który na co dzień cię karmi.
Pewny jak Messi przy każdym rzucie karnym,
Barca to klub, jaki?
Na nogach mam Nike, na koszulce Blaugrane,
Na piersi FCB już na zawsze zapisane,
Przekazuje wiarę na każdym moim bicie,
Bo FCB to moje życie.
Wychodzę na ulicę i jestem z tego dumny,
Że rap, który tworzę ludzie zabiorą do trumny,
Że rap, który tworzę stał się dla nich częścią życia,
To dla nich już niedługo bordo granatowa płyta.
W żyłach płynie krew bordo granatowej barwy,
To jest ten zew, który na co dzień cię karmi.
Pewny jak Messi przy każdym rzucie karnym,
Barca to klub, jaki? Niepowtarzalny.
W żyłach płynie krew bordo granatowej barwy,
To jest ten zew, który na co dzień cię karmi.
Pewny jak Messi przy każdym rzucie karnym,
Barca to klub, jaki?
Ludzie dają like, komentują posty,
Przysyłają listy i piszą wiadomości ,
Paru gości to złości, nie wiem czy to przyjmą,
Bo na moim kanale właśnie stuknął pierwszy milion.
Moją familią nazywam każdego fana,
Bo Barca to rodzina wierna, dumna i oddana,
Jak się nie podoba : Nara, wypierdalaj po prostu,
Bo tracimy na opinii przez takich sezonowców.
W żyłach płynie krew bordo granatowej barwy,
To jest ten zew, który na co dzień cię karmi.
Pewny jak Messi przy każdym rzucie karnym,
Barca to klub NIEPOWTARZALNY /x2
W żyłach płynie krew bordo granatowej barwy,
To jest ten zew, który na co dzień cię karmi.
Pewny jak Messi przy każdym rzucie karnym,
Barca to klub, jaki? Niepowtarzalny.
W żyłach płynie krew bordo granatowej barwy,
To jest ten zew, który na co dzień cię karmi.
Pewny jak Messi przy każdym rzucie karnym,
Barca to klub, jaki?
Nie piszę tutaj bajki, ja piszę tu historię,
Bo nawet za sto lat będą ciągle mówić o mnie.
Choć nie zapomnę jak było 2 lata temu,
Bo wtedy hejtowali mnie za każdy z refrenów.
Było ich wielu, ale przeszedłem początki,
Teraz zamiast hejtów to przybijają piątki,
Klepią mnie po plecach i propsują mnie za to,
Że dziś lecę zawodowo choć rok temu jak amator.
Dziękuję tato za pasję do futbolu,
Pokochałem Barcelonę, tam poznałem swych idolów.
Dzisiaj mam wiele wyborów: czy scena czy boisko.
Nie ważne, ważne, że ułożyło się wszystko.
Barcelonizmo to dzisiaj moja religia,
Chociaż nie będę poruszał tematu wyznań,
To przyznaj, że Barca dla wielu jest jak Bóg,
Jak nie wierzysz to przesłuchaj track: więcej niż klub.
Zwali cię z nóg, powiesz, że nie mogę przegrać,
Bo Barca to mój symbol zwycięstwa,
Bordo granatowy rap leci tu na każdym bicie,
Tak powstało właśnie moje bordo granatowe życie.
Gdy wydam płytę to się ziomek nie pozbierasz,
Tamte czasy już za nami, teraz to jest nowa era,
Czekacie na pozdrowienia? Będą na nowy rok,
Cześć.
To jest Artiste - bordo granatowa krew.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):