Aviators - Zero

Wielkie rzeczy wydają się tak małe
Serce zdaje się być tak delikatne
Słyszę jego uderzenia w głowie
Trudne czasy zdają się już mijać
Czuję się dobrze, ale czuję, że wkrótce to minie
Niby zginąłem, ale wciąż czuję się żywy
Usłysz, jak me kości się łamią
Dusza powoli zaczyna opuszczać ciało
Szepczę swe ostatnie słowa
Czas mija, a ja wciąż żyję
Czy to nigdy się nie skończy?
Przynajmniej najgorsze mam już za sobą

Pora wreszcie zacząć od nowa
Wierzę, że tym razem me życie potoczy się inaczej
Wyrzekam się błędów, odradzam się
Spycham przeszłość na drugi plan
Nie mam zamiaru przejmować się grzechami, które popełniłem
Tym razem będzie lepiej
Więc wyzerujmy czasomierz mego życia
Zapomnijmy o przeszłości, pomyślmy o jutrze
Pora odkurzyć, wrócić do punktu wyjścia

1, 2, 3, 4
Otwieram drzwi do nowego życia
I zatrzaskuję je przed każdym innym
5, 6, 7, 8
Czy rzeczywiście zacząłem od nowa
Czy może moim przeznaczeniem jest przegrać życie?
Cofnijmy zegar do
Dni, w których zachowywałem jasność umysłu
Cofnijmy czyny, których dokonałem
Pora wyczyścić moją kartę
Powrócić do punktu wyjścia
Teraz wszystko będzie inaczej

Pora wreszcie zacząć od nowa
Wierzę, że tym razem me życie potoczy się inaczej
Wyrzekam się błędów, odradzam się
Spycham przeszłość na drugi plan
Nie mam zamiaru przejmować się grzechami, które popełniłem
Tym razem będzie lepiej
Więc wyzerujmy czasomierz mego życia
Zapomnijmy o przeszłości, pomyślmy o jutrze
Pora odkurzyć, wrócić do punktu wyjścia

Nie, nie mam zamiaru udawać,
Że głupia liczba może nas rozdzielić
Nieważne, co przeszłaś ani czym się stałaś
Teraz oboje wracamy do punktu wyjścia

Pora wreszcie zacząć od nowa
Wierzę, że tym razem me życie potoczy się inaczej
Wyrzekam się błędów, odradzam się
Spycham przeszłość na drugi plan
Nie mam zamiaru przejmować się grzechami, które popełniłem
Tym razem będzie lepiej
Więc wyzerujmy czasomierz mego życia
Zapomnijmy o przeszłości, pomyślmy o jutrze
Pora odkurzyć, wrócić do punktu wyjścia