Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Böhse Onkelz
Böhse Onkelz - C'est la vie
C'est la vie
Tekst dodał(a): Zły wujek
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): Zły wujek
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): Zły wujek
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Dein Tag beginnt beschissen
Kein Geld aber Hunger
Du klaust oder dealst
Schiebst mit pädophilen ’ne Nummer
Wie Scheiße am Straßenrand
Wie ’ne ausgetretene Kippe
Vom Kuß der Verzweiflung
Ein Brennen auf dem Lippen
Die Würfel sind gefallen
C’est la vie
Der Zug ist abgefahr’n
Den Weg zurück – findest Du nie
Du lebst da
Wo die Sonne niemals scheint
Im Land vergebener Chancen
Wo niemand um Dich weint
Auf der Suche nach dem Weg
Den Himmel zu seh’n
Nach Drogen die Dir helfen
Den Tag zu übersteh’n
An Dramen herrscht kein Mangel
An allem anderen schon
Doch die Tür ist verriegelt
Hier ist Endstation
Tiefe Narben im Herz
In Herz und Gemüt
Du bist unerwünscht
Ungeliebt
Kein Geld aber Hunger
Du klaust oder dealst
Schiebst mit pädophilen ’ne Nummer
Wie Scheiße am Straßenrand
Wie ’ne ausgetretene Kippe
Vom Kuß der Verzweiflung
Ein Brennen auf dem Lippen
Die Würfel sind gefallen
C’est la vie
Der Zug ist abgefahr’n
Den Weg zurück – findest Du nie
Du lebst da
Wo die Sonne niemals scheint
Im Land vergebener Chancen
Wo niemand um Dich weint
Auf der Suche nach dem Weg
Den Himmel zu seh’n
Nach Drogen die Dir helfen
Den Tag zu übersteh’n
An Dramen herrscht kein Mangel
An allem anderen schon
Doch die Tür ist verriegelt
Hier ist Endstation
Tiefe Narben im Herz
In Herz und Gemüt
Du bist unerwünscht
Ungeliebt
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieTwój dzień zaczyna się gówniano
Brak pieniędzy głód za to
Kradniesz albo dilujesz
Odstawiasz numer z pedofilem
Niczym gówno na poboczu jezdni
Niczym zdeptany niedopałek
Z pocałunkiem rezygnacji
Pieczenie na ustach
Kości zostały rzucone
Takie jest życie
Pociąg już odjechał
Drogi powrotnej nie znajdziesz
Żyjesz tam
Gdzie słońce nigdy nie świeci
W krainie straconych szans
Gdzie nikt po tobie nie zapłacze
W poszukiwaniu drogi
By ujrzeć Niebo
Prochów co ci pomogą
Dzień jakoś przetrzymać
Dramatami nie zarządza defekt
Wszystkim innym owszem
Jednak drzwi zaryglowane
Oto końcowa stacja
Głębokie zadry w sercu
W sercu i usposobieniu
Jesteś niepożądana
Niekochana
Brak pieniędzy głód za to
Kradniesz albo dilujesz
Odstawiasz numer z pedofilem
Niczym gówno na poboczu jezdni
Niczym zdeptany niedopałek
Z pocałunkiem rezygnacji
Pieczenie na ustach
Kości zostały rzucone
Takie jest życie
Pociąg już odjechał
Drogi powrotnej nie znajdziesz
Żyjesz tam
Gdzie słońce nigdy nie świeci
W krainie straconych szans
Gdzie nikt po tobie nie zapłacze
W poszukiwaniu drogi
By ujrzeć Niebo
Prochów co ci pomogą
Dzień jakoś przetrzymać
Dramatami nie zarządza defekt
Wszystkim innym owszem
Jednak drzwi zaryglowane
Oto końcowa stacja
Głębokie zadry w sercu
W sercu i usposobieniu
Jesteś niepożądana
Niekochana
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):