Tekst piosenki:
Ołłł. Aha. Dokładnie tak ziom, wiesz.
To jest ostatni kawałek na tej płycie.
Wiesz, wiesz , hej. Teraz już wiesz, że nadeszła pora na zmiany.
Aha, dokładnie. Najwyższy czas coś zmienić.
Ta gra potrzebuje nowego zawodnika, dokładnie mnie słucha.
To jest pora na zmiany, coś jak rewolucja w głowach,
ludzie pytają gdzie jest ewolucja – w słowach.
Z mojej fabryki daje świeży towar,
co wali w banie tak, że nie chcesz protestować.
Jestem przyszłością tej gry, chcesz hejtuj
I tak czekasz na mnie jak na nowy smak Lays’ów.
Nie stoje w miejscu, to czas na zmiany,
wyjdź z domu i tak usłyszysz bas za drzwiami.
Z podwójnymi flow tu dubeltówka,
bo mam naboi tyle że Bond nie może ustać.
Siostro tlen, potem usta usta.
Ej, nieźle wyglądasz, po co Ci ta bluzka.
Poszła stówka, stówka za stówką,
bo trzeba zrobić album co Ci rozjebie słuch ziom.
Nadszedł mój czas, na Twój już za późno.
Jestem jeden, Ty resztę odbijasz jak lustro.
Ref. Nadeszła pora na zmiany,
na to czekamy, słyszysz – tak gramy.
Bass tutaj wali od ściany do ściany,
dlatego wiem, że wygramy ziom / x2
To jest czas na progres, więc robię krok do przodu.
To co dobre rzucam, na Twój blog tu znowu.
To mój rock, słabi MC idą do grobu,
bo nikogo nie zjedli więc umierają z głodu.
Wchodzę do samochodu, potem wrzucam płytę.
Daję mocny bas, trzęsą się ulice, lewy pas – redukcja.
Potem gaz – takie życie,
bo pędzę cały czas, żeby być na szczycie.
Mam jeden cel, milion możliwości,
więc daję tutaj dźwięk co przeszywa Cię do kości.
Nie ma jakości bez serca,
nie ma też miłości, jeśli gdzieś w głowie siedzi zemsta.
Nadszedł czas, bo jest szansa chamie,
żeby zniszczyć tych dla których prawda kłamie.
Fajna ta plazma co masz na ścianie,
ale życie to nie film na wielkim ekranie.
Ref. Nadeszła pora na zmiany, na to czekamy,
słyszysz – tak gramy.
Bas tutaj wali od ściany do ściany,
dlatego wiem, że wygramy ziom / x2
Zmieńmy coś, przecież mamy chęci do pracy,
a konsumenci kiedyś zaczną nam płacić.
Słupek rtęci znów idzie w górę,
jak pięści pod sceną tu każdy to czuje.
Mam taką naturę, że pragnę iść dalej,
właśnie po to Bóg dał mi pasję i talent.
Mam wiarę, ona daję power non stop,
kiedy w studiu rozpierdalamy salę i strop.
Joł poznałem smak goryczy,
ale teraz on ocieka bo chyba przyszedł czas zdobyczy.
W tej grze, każdy liczy swój sos,
ja też, bo wyznaję zasadę jak możesz to bierz.
Ja jak JWP biorę, biorę, biorę swoje,
czy to hajs czy pierdolony respekt, co wolę.
Bez niego zarobiony byłbym na dole,
Next Level – wykładam swoje karty na stole.
Ref. Nadeszła pora na zmiany,
na to czekamy, słyszysz – tak gramy.
Bas tutaj wali od ściany do ściany,
dlatego wiem, że wygramy ziom / x2
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (1):
Nadeszła pora na zmiany, na to czekamy,
słyszysz "to jak gramy" a nie "tak gramy"
Pozdro