[Intro]
Będzie dobrze, dzieciaku, będzie dobrze.
Czy to wszystko nie wystarczy?
Co jeszcze mogę dać?
Czy jest tu ktokolwiek, komu mogę zaufać?
Daję ci wszystko, a ty wciąż to ode mnie bierzesz.
[Royce Da 5'9"]
Zawsze byłem typem gościa, który karmił swoją klikę,
wiem, że bez was fani byłbym nikim, lepiej czytaj mi z ust,
Nie nawijam chorych rapów dla was, żebyście to po prostu hackowali i kradli,
moje gówno wycieka, więc łap moje tendencje,
mam nadzieję, że wy wszyscy nie myślicie, że pomagacie mi wyjść z tego gówna,
to gówno mnie stresuje, Nickle-Nine wylatuje w powietrze,
Czas Bożego Narodzenia, wtedy powinieneś zawiesić mój album,
na szczycie swojego kominka, ponieważ wtedy obsada leci w górę,
to smakuje jak słodko-kwaśne zwycięstwo,
ono jest większe, ja staję się większy niż klin pomiędzy relacjami
z moim starszym bratem, słuchaj co mówię,
czuję, że to gówno mnie chce, wszystko co robię dla czarnucha,
a ten czarnuch wie, że zrobiłbym dla niego wszystko,
ale ten czarnuch to odrzuca, sra prosto na mnie,
zachowuj odległość, tak będzie prawdopodobnie najlepiej
jeśli nie chcesz się ze mną pierdolić, ale znasz mnie
prawdopodobnie najlepiej, pierdolona szkoda, chcesz tego?
Chuliganie, problemem jest to, że masz problem,
myślisz że jestem już ustawiony, więc patrzę tam na dół na ciebie,
bądź po prostu ze mnie dumny, a już masz mój szacunek,
nie staram się powiedzieć, że czegoś żałuję,
więc przestanę już gonić za bólem,
Pozwolę ci, żebyś sobie poradził z tym faktem,
że nie możemy się dogadać, ponieważ mam wielką twarz w tej grze,
Czasami czuję, że po prostu zjebałem sobie życie,
Rozjebałem kilku czarnuchów bo wiedziałem, że moja laska była dziwką Shady'ego,
czarnuchy nie myślą dwa razy przed wyruchaniem twojej żony,
pewnie zgadniesz tą różnicę między przyjaciółmi, a współpracownikami.
Byłem załamany, przebijałem się przez wnioski,
nie zwracałem uwagi na ptaki, używałem mojego zasięgu krojenia sępów,
Nikt nigdy więcej nie wysadzi twojego telefonu po prostu mówiąc,
nie robię tej kasy po to, żeby spłacić za was kredyt,
Powiedz czarnuchowi, że dziczejesz,
to tak, jakby wykręcać numer i potem mówić do dziury w ścianie,
proszę, spójrz na te wydatki, te rzeczy są drogie,
jeśli będę musiał ci pożyczyć pieniądze za każdym razem kiedy cię zobaczę,
tylko po to by być twoim przyjacielem dziwko, ja na prawdę nie potrzebuję twojej przyjaźni.
Refren:
Czy to wszystko nie wystarczy?
Co jeszcze mogę dać?
Czy jest tu ktokolwiek, komu mogę zaufać?
Daję ci wszystko, a ty wciąż to ode mnie bierzesz.
Daję i daję, a ty bierzesz i bierzesz
i po prostu sobie idziesz, co mogę powiedzieć?
Ty tylko ode mnie bierzesz
Ty tylko ode mnie bierzesz
[Eminem]
Mieszkam w bańce mydlanej, borykam się ze sławą,
problem jest wtedy, kiedy ból wzrasta podwójnie,
mam wyjebane na to co mówisz, moja muzyka działa na ciebie tak subtelnie,
tylko po to, byś ją podał dalej dla ludzi,
którzy nawet nie doceniają flow, skurwysynu jestem dzisiaj wściekły,
bo złamałem sobie plecy po to, żeby dać ci moją twórczość,
a ty kradniesz moje myśli, to tak jakby kująca jazda dookoła mojego serca,
myślisz, że to nic takiego ukraść coś ode mnie,
ale muzyka jest wszystkim co mam poza moją córką,
nie staram się brzmieć jak męczennik,
ale to się staje coraz trudniejsze niż myślałem,
Staram się nie oszaleć, będąc uwięzionym w tym domu, jestem tylko dla pstryknięć (zdjęć)
i może nie zasługuję na to, ale czy to nie po to pracuję?
wkładam to w każde nagranie które nagrywam,
więc proszę, powiedz mi czemu to wszystko się dzieje na powierzchni?
Bo kiedy rapuję czasami zapominam ile jest warte to gówno,
czasami czuję się jakbym odpadał i nie byłoby drogi z powrotem,
ale nie pozwolę temu mnie ściągnąć na dół,
nie jestem wszystkimi tylko sobą, więc jebać ich,
Zaczną mnie doceniać, kiedy odejdę, zabrzmiało szalenie, racja?
Droga, którą zabijam mikrofony? Jak się teraz czuję?
Po prostu czuję jakbym mógł równie dobrze się o to całe gówno wytrzeć,
nie mam niczego, co mógłbym ci dać, oprócz tego,
nic więcej już nie dołożę, to pożegnanie,
pozdrawiam cię, ale zanim cię opuszczę to dam ci ostatni podarunek,
panie i panowie, daję wam Slaughterhouse!
Refren:
Czy to wszystko nie wystarczy?
Co jeszcze mogę dać?
Czy jest tu ktokolwiek, komu mogę zaufać?
Daję ci wszystko, a ty wciąż to ode mnie bierzesz.
Daję i daję, a ty bierzesz i bierzesz
i po prostu sobie idziesz, co mogę powiedzieć?
Ty tylko ode mnie bierzesz
Ty tylko ode mnie bierzesz
SHADYFANS.PL
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (14):
Pokaż powiązany komentarz ↓
cieszę się że obaj odkryli czym jest rap i tworzą to co im się podoba .
Sama chcę rapować, ale gdy się staram wygwizdują mnie bo jestem laską...
Staram się, mam wiele niezłych tekstów, ale to chyba na nic...
Jednak to jest całe moje życie, zmierzam w tym kierunku i nie obchodzi mie czy mi się uda czy nie...
warto spróbować...
Wydaje mi sie, że zamiast " But I won't let it get me down, I'm anything but one, so f**k EM' " powinno być " But I won't let it get me down, I wont succumb like many think, so f**k EM " .
3mcie sie. ;]
Shady the best!!! ;d
Szacun Shady!!