Blanco - David

Blanchito, baby
Michelangelo, nałóż mi skrzydła, ah

Na dole, na dole, na dole
Pod kłosami zboża, oh
Poszarpani przez wiatr, oh
Ocaleni z wojny
Głaszczą ziemię, ah

Wychowani pod kwiatem
Skryci pod tajemnicami
Stworzeni przez Boga
Rozrzuceni po wszechświecie
Jak ojciec, którego straciłeś
Wiem, że piekło istnieje
Zostań ze mną, nie będziesz

Sama, sama, sama
Zaopiekuję się Tobą, eh
Sama, sama, sama
Zaopiekuję się Tobą, eh, eh
Niczego Ci nie brakuje, eh, eh
Nawet jeśli zgrywasz obojętną, eh, eh
Sama wśród ludzi, eh, eh
Jak Dawid we Florencji*

Emocje silne aż do drżenia
Za dużo wygasłych wspomnień
Są tacy, którzy nie potrafią
Są tacy, którzy nie potrafią zrozumieć
Są tacy, którzy nie chcą cierpieć, ah, ah
Są tacy, którzy nie wiedzą
Są tacy, którzy nie wiedzą jak pochłonąć
Ten ciężar tajemnic

Wychowani pod kwiatem
Skryci pod tajemnicami
Stworzeni przez Boga
Rozrzuceni po wszechświecie
Jak ojciec, którego straciłeś
Wiem, że piekło istnieje
Zostań ze mną, nie będziesz

Sama, sama, sama
Zaopiekuję się Tobą, eh
Sama, sama, sama
Zaopiekuję się Tobą, eh, eh
Niczego Ci nie brakuje, eh, eh
Nawet jeśli zgrywasz obojętną, eh, eh
Sama wśród ludzi, eh, eh
Jak Dawid we Florencji*

Jak Dawid we Florencji*
Jak Dawid

*Dawid we Florencji – nawiązanie do rzeźby autorstwa Michała Anioła przedstawiającej biblijnego Dawida bezpośrednio przed walką z Goliatem, która znajduje się w Galleria dell’Accademia we Florencji.