Tekst piosenki:
Raz po raz, gnat o gnat.
Grobowy rytm, pogrzebowy marsz.
Miecz o miecz, miecz o kark.
Łeb na bruk czy zacisniety sznur?
W głąb duszy wygnane,
w sercach pozostanie.
Co ma wisieć, nie utonie.
Znów zapłonie krzyża znak.
Raz po raz, niech ostrze tka.
Przez trzewia płynie krew, ból i wrzask.
Ołów, stal - sędzia i kat.
Na garb spadnie młot, miecz i bat!
Z nieba żar i gęsty dym to naszej pracy plon.
Huraganów ryk jak hymn ku czci miłości własnej.
Dalej! Unieś w chwale pod paznokciami brud!
Pod cnót sztandarem, wbitym w proch i gruz.
Nie czystość na ustach,
lecz nieskalana
Jaźń wypłynie na wierzch
przez ciąg zadanych ran. Dalej!
Unieś w chwale pod paznokciami brud.
Pod cnót sztandarem płytki czeka grób.
Co skrywamy w sobie jak bezcenny skarb,
to krew, pot i ogień... i judaszowa łza.
Kto stanął na szali i zbyt lekki jest,
za grzechy odpowie nim nastanie dzień.
Słońce w zenicie, korona na dnie
i wyschnięta krew. To tutaj blaknie cień.
Spacer po linie. Ze skraju na skraj.
Nim szczęścia zgaśnie blask,
a ciężar szal spadnie na garb...
jak młot, miecz i bat!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):