Tekst piosenki: Bolec - Bujam się
(1.)
Słowo się rodzi, znaczy coś jest.
Zabierz słowo na umysłu test, a szybko zakumasz czy ściemniam.
Sprawdź to i będzie wiadomo, że kto jak kto, ale ja zawsze mówię, co czuję.
Taki mam trick, jestem szczery bez kitu. Taki trick.
Robię muzę dla tych, co chcą słuchać, żeby dobrze czuli.
Tych co kumają, co to szacunek, rymuję.
Numer 2, strona A, zabujane (piana?).
Szukałem i w końcu mam.
Przeleciałem mnóstwo płyt, żeby trafić tą jazdę.
Teraz spójrz, jak się kręcić (taaa).
Nie zmontować tego byłby grzech, bo buja dobrze i działa jak trzeba.
Lubię to uczucie, pracuje wyobraźnia znaczy zdrowa że
(Ref)
Bujam się, stoję tam i bujam cały czas.
Bujam się, z płytami, bujam cały czas.
Bujam się, z płytami, bujam cały czas.
Bujam się, z płytami, cały czas.
(2.)
Przelatuje dzień, znowu mnie nie ma.
Wchodzi tylko bit i wyostrza się smak.
Inspiracja od zawsze do teraz i na przyszłość, bo jest w czym wybierać, bo to muza.
Wolę być z nią, niż szukać zadymy, zbyt dużo czasu na ulicy, by nie doceniać tej klimy. Teraz ręka i powstanie przestrzeń, gdy montuję nie ma dla mnie końca,
ciągle mówię jeszcze.
Dopieszczę każde pociągnięcie, trochę w dole. Filter i przycięcie, odpalam.
Siwy, siwy dym i czarne chmury, gdy nie dosłyszę góry, dociągam odrobinę,
bo tak musi być.
Mam ze sobą bit, co wprowadza w wibracje i czuć ją wyraźnie.
Nie trzeba wiele szukać, to najlepszy towar, mowa, muzyka, prawdziwa rzecz od Boga.
(Ref)
Bujam się, z płytami, bujam cały czas.
Bujam się, z płytami, bujam cały czas.
Bujam się, z płytami, bujam cały czas.
Bujam się, z płytami, bujam cały czas.
Bujam się, cały czas.
Bujam się, cały czas.
Bujam się, cały czas.
Bujam się, czas...
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu