Bones - Alizé

[BONES: WERS 1]
Raperzy to gówno w latach 90-tych, nie ufaj im
I suki na moim chuju, ale one są gównem więc jebać im matki
Jestem w moim '64*
Ustawiłem skakanie jakby nic
Ktoś spróbował mnie zaskoczyć, próbował droczyć się dla frajera
Mam pistolet przyłożony do głowy, ma pistolet w worku na śmieci
Wyrwałem tę sukę, i dałem temu skurwysynowi się wykrwawić
Mam kamizelkę kevlarową, zaraz pod koszulą
Skradam się z tą spluwą
Nie zamrocz swojej dupy
Przywracam dźwięki wiki-wiki, to ten gangster Zachodniego Wybrzeża
Lirycznie serwujący crack dla tych Południowych "przedsiębiorców"
Północnych morderców
Wschodnich dilerów
Gangsterów Zachodniego Wybrzeża
I tych skurwysyńskich RVIDXRS'ów

[BONES: WERS 2]
Przywracam to do samego początku
To jest powrót Mack'a
Naboje Mac'a-10 gotowe na atak
Siorbiemy Alizé, kręcimy blanty w cadillac'u
Siedzimy bokiem, cipki nie wiedzą co zrobić
Ale suko już wiesz, że mam ten G-FUNK**
Spróbuj swojego szczęścia i poznaj się z tym purp*** w bagażniku
Nigdy nie wahaj się przewalić pozera na plecy
Więc jeśli oczerniasz nas za plecami spotkaj ten jebany kompakt

*nawiązanie do Eazy E: ‘cruisin’ down the street in my 64'
**gatunek muzyczny
***marihuana, która pokazuje fioletowe włosy i głębokie zielenie