Tekst piosenki:
Może nie trzeba będzie wyruszać w świat
Może nie trzeba będzie zaciągać krat
Może rozkwitnie kwiat z nim dusze bratnie
Może by to opisać lat nam braknie
Może nie trzeba będzie wyruszać w świat
Może nie trzeba będzie zaciągać krat
Może rozkwitnie kwiat z nim dusze bratnie
Może by to opisać lat nam braknie
Może pisany mi zimny dworzec
Gdzie bliźni przy bliźnim jak przy porsche zaporożec
Może pożre się z farorzem pedofilem wniosę do sądu pozew
Lub pod żebro sztylet wbije, nie roz orzekł
My nie, zgnije konar jeśli gnije korzeń
Na te chwile tworze, nie cisnę w Karkonosze
Bez żałowania wznoszę podziękowania Boże
Rap maniak, żodyn pozer,
etosem to że rozgryzam jak żyć,
a to w końcu twardy orzech
nie łoże na gosposię, łykam i nie donoszę na kumpli
choć …. do dziupli się panoszę
pora sufli …. nikaj się nie woże
styka mi pod kloszem, ale wola na dworze
witanie wiosen choć prognoz na kalosze
prażone na płomień, …………..
Może nie trzeba będzie wyruszać w świat
Może nie trzeba będzie zaciągać krat
Może rozkwitnie kwiat z nim dusze bratnie
Może by to opiłaś lat nam braknie
Może nie trzeba będzie wyruszać w świat
Może nie trzeba będzie zaciągać krat
Może rozkwitnie kwiat z nim dusze bratnie
Może by to opiłaś lat nam braknie
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):