Tekst piosenki:
Kolor nieboskłonu
Jest już wszystkim
Między nami ta poświata
Krwisty sen
Słońce delikatnie chyli głowę
Spójrz jak
Ogniem muska zachód
Nie chcę już go znać
Ja
Nie patrzę już w dal
Pode mną tylko błękit
Gdzie miliony są fal
I czuję nurt zmian
Piękniejszy mój stan
Otwieram usta
I uwalniam to, co jest tam
Gdzie ukryłem się sam
Choć rozmyty kontur
Czuję wszystko
Tak niekształtny, ostry kontrast
Ale mój
Wzrok kieruję w górę ku rozbłyskom
Już noc
W przestrzeń wnet rozpłynę się
Nieskończoności
Ja
Nie patrzę już w dal
Pode mną tylko błękit
Gdzie miliony są fal
I czuję nurt zmian
Piękniejszy mój stan
Otwieram usta
I uwalniam to, co jest tam
Gdzie ukryłem się sam
Zaginam rzeczy stan
Deformuję linię ścian
I śpiewam ile w płucach mam powietrza
Co mi spokój da
To ta paleta własnych barw
Bo ciemno tylko gdy już światło
Nie trwa
Nie trwa
Nie trwa
Ja
Nie patrzę już w dal
Pode mną tylko błękit
Gdzie miliony są fal
I czuję nurt zmian
Piękniejszy mój stan
Otwieram usta
I uwalniam to, co jest tam
Gdzie ukryłem się
Ja
Nie patrzę już w dal
Pode mną tylko błękit
Gdzie miliony są fal
I czuję nurt zmian
Piękniejszy mój stan
Otwieram usta
I uwalniam to, co jest tam
Gdzie ukryłem się sam
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Krzykiem budzę świat
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):