Chase Noseworthy - Voice of the Tempest

Urodziłam się w górach, gdzie ziemia uwodzi wiatr
Chmury stoją na straży wszystkich moich bliskich
Biedna matka zostawiła mnie i mego ojca samego
Zostawiła mnie, bym przewodziła im, gdy dorosnę

Jestem niczym wiatr i wędruję po ziemi
Któregoś dnia powrócę tam, gdzie się urodziłam
Powrócę jako mistrz wody i płomienia
Doliny mnie znają, a wiatr szepcze me imię

Kolory jesieni spływają po jego plecach
Mam tak mało czasu, by zdobyć to, czego mi brak
Odwaga i gracja są ode mnie wymagane
Jak wielkie są te złudzenia o tym kim mogłabym być

Bo jestem młoda
Jestem słaba
Jestem niegodna wiary, którą we mnie pokładają
Głos tak słaby i wątły niczym zefir

Patrzyłam oczami wilka i skowronka
Mierzyłam się z potężnymi smokami i przyjaciółmi mroku
Pobiłam próby ziemi, ognia i morza
A jednak nie dostrzegam tej kobiety, którą oni widzą

Mówią mi, że jestem godna, mówią, żem silna
Wbrew temu, co czuję, oni trwają u mego boku
Wyśpiewują mi pochwały i przysięgają, że są prawdziwe
I mówią, że będą je śpiewać, póki sama nie nauczę się tej melodii

Więc będę odważna
Będę silna
Będę przywódcą, na którego może liczyć mój dom
Pomóż mi odnaleźć mój głos, o burzo

Jestem wodami i jestem płomieniem
Jestem grzmotem i jestem deszczem
Wysłuchaj mnie, o lesie i wysłychajcie mnie, o równiny
Usłyszcie me wezwanie

Strach jest rzeką, ale ja mam kontrolę
Wątpliwość jest prądem, co przypływa i odpływa
Zażarta niczym grad i delikatna niczym śnieg

Och, czy to słyszysz?
Głos Burzy