Tekst piosenki:
Kup to, weź to wszystko, leć w te pędy,
A nawet daj się zabić, jeżeli będzie to trendy.
Gnaj co wieczór na scenkę do klubu,
Gdzie to kim jesteś znaczy znacznie mniej niż Twój ubiór
Buduj image, dbaj o pozycję i status na polu modnych buraków,
Zakup za zakupem, sama jesteś jak towar,
Nie widzę cienia szans żebym Cię uratował.
Nie musisz wcale podążać za modą, bo
Gdzie byś nie uciekł oni pójdą za Tobą
Ludzie sami nie wiedzą jak wiele mogą
Dać swoim plastikowym bogom za logo
Nie musisz wcale podążać za modą, bo
Gdzie byś nie uciekł, oni pójdą za Tobą
Ludzie sami nie wiedzą jak wiele mogą
Dać swoim bogom za logo.
2x
Kto ty jesteś?
Polak młody – niewolnik marki, trendu i mody.
Kto ty jesteś?
Polak mały – niewolnik całej tej chały.
Chyba nie ma dla nas przyszłości, bo
Więcej niż ja znaczy dla ciebie: Louis Vuitton, o
Przy tym przeraża mnie, że w rubryce „wiara”
Powinnaś pisać: H&M, albo ZARA
Niestety choćbym się starał jak nie wiem
Spoza tych metek nie widzę już ciebie, lecz
Jestem pewien, że w sumie nie warto
Byłaś bezcenna, dziś płacę za Ciebie kartą.
Nie musisz wcale podążać za modą, bo
Gdzie byś nie uciekł oni pójdą za Tobą
Ludzie sami nie wiedzą jak wiele mogą
Dać swoim plastikowym bogom za logo
Nie musisz wcale podążać za modą, bo
Gdzie byś nie uciekł, oni pójdą za Tobą
Ludzie sami nie wiedzą jak wiele mogą
Dać swoim bogom za logo.
Kto ty jesteś?
Polak młody – niewolnik marki, trendu i mody.
Kto ty jesteś?
Polak mały – niewolnik całej tej chały.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):