Włożyłem buty
Przetarłem okulary
Podciągnąłem fotel samochodowy
Diabeł nosi niebieski cień do powiek
który momentami skapuje wraz ze łzą
Przekręciłem kluczyki
I pognałem szybciej, niż moje myśli
Wspomnienia z wczoraj
ale Ciebie w nich nie było
Albo po prostu to nie byłaś Ty
Zdarza mi się
Rozglądam się dookoła i niczego nie znajduję
niczego więcej z Tobą związanego
I jest mi przykro, że w tym momencie nie jesteśmy
już niczym ważnym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
Otworzyłem głowę
Otwarta na dobre
Aby zobaczyć, czy została z nas resztka
Widziałem orkiestrę
Szklankę i imprezę
Spaceruj po moim sercu i zrób z tym, co do cholery chcesz
może nauczyłem się iść szybciej, niż moje myśli,
Wczorajsze wspomnienia
I gnać mocniej
Albo po prostu już Cię tam nie ma
Zdarza mi się
Rozglądam się dookoła i niczego nie znajduję
niczego więcej z Tobą związanego
I jest mi przykro, że ze w tym momencie nie jesteśmy już niczym ważnym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
I zdałem sobie z tego sprawę, że
Teraz nie jesteśmy już niczym
albo nie stanowimy już niczego
tylko czasami nocą samemu zdarza się, że
moja poduszka jest trochę zimna, odwracam się
I znów myślę o Tobie trochę
I jest mi przykro, że ze w tym momencie nie jesteśmy już niczym ważnym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
niczym, niczym, niczym, niczym
Ponieważ, nie jesteśmy już niczym
Ponieważ nie jesteśmy już niczym
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):