Tekst piosenki:
Przez te wszystkie lata tyle uczuć tu zabiłem
Czasem sobie myślę ze ja jestem tym debilem
Który mógł zrobić więcej ale nic mu się nie chciało
A te puste słowa zostały tylko raną
Mogłem zmienić swoje życie, mogłem zmienić Twoje też
Ale za to ja w domu pisałem tekst
Parszywy poeta który łamał swoje pióra
Zamiast przyjaźni ważniejszy był tu Rap
Teraz gadka dumna z wyrzutami rap sumienia
Teraz gadka dumna która nic nie zmienia
19 lat a ja ciągle ten sam dzieciak
Który na końcu zgnije na tych samych śmieciach
Kilkaset wersów które poszły szybko w etel
A te następne siły wiatr tu poniesie
Zadajesz pytanie kiedy jest następna płyta
A po co je zadajesz skoro tu z ironia pytasz
Ref.
Jestem jaki jestem, to jest me ostatnie zdanie
Mogę być lubiany mogę być dla ciebie draniem
Ale mam jedno pytanie czy mam taka potrzebe
By być twym człowiekiem bo ja tego w życiu nie wiem (x2)
Życie to nie bajka dobrze o tym wiesz,
Wszystko ci się pieprzy inni mówią ze to blef,
Myślą że twoje życie jest bezproblemowe
Jednak ty nie umiesz mówić co siedzi w twojej głowie
Masz te 17 lat i już spierdolony świat
Myślisz co będzie potem widząc zamglony szlak
Mgła zakryła wszystko mówiąc ze to koniec jest
Ta muzyka tylko pomoże mi to znieść
Kiedyś Disco-Polo teraz w sercu tylko Rap
Przez życie dążąc słucham tego cały czas
Taki właśnie jestem, mój świat już w innym świetle
Postrzegany jako zło, obrzucany ciągle mięsem.
Ref.
Jestem jaka jestem, to jest me ostatnie zdanie
Mogę być lubiana mogę być dla ciebie draniem
Ale mam jedno pytanie czy mam taka potrzebe
By być twym człowiekiem bo ja tego w życiu nie wiem (x2)
Miałem tyle szans, tyle planów, postanowień
Niczego nie spełniłem i czekałem na podpowiedź
Byłem małym chłopcem który dużo widział czuł
Gdy bliskiej osobie głupi dech zadawał ból
Niczego nie zrobiłem bo zabrakło mi tej siły
Odwagi i szaleństwa które dużo by zmieniły
Miałem tą nadzieje która podnosiła zawsze
Że nigdy w przyszłości sam nie wrócę do tych zdarzeń
Miałem tyle marzeń ale wszystkie legły w gruzach
Przez całe dzieciństwo tylko w wyciągniętych bluzach
Teraz dusza duża, ale możliwości małe
Zawsze się balem że swe serce zmienie w kamień
Nie stało się tak, bo uczucia są jak znamie
Została mi pamięć i tylko w Hip-Hop granie
Mam jedno zadanie, żeby innym dawać szczęście
Znalazłem je tu, no i w końcu też naroście
Ref.
Jestem jaki jestem, to jest me ostatnie zdanie
Mogę być lubiany mogę być dla ciebie draniem
Ale mam jedno pytanie czy mam taka potrzebe
By być twym człowiekiem bo ja tego w życiu nie wiem (x2)
Jestem jaka jestem, to jest me ostatnie zdanie
Mogę być lubiana mogę być dla ciebie draniem
Ale mam jedno pytanie czy mam taka potrzebe
By być twym człowiekiem bo ja tego w życiu nie wiem (x2)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):