Tekst piosenki:
Dziś sobota, więc wypada zapierdolić mega włada
Już podjeżdżam pod remizę, na kozaku kurwa wlizę
I wyliżę każdą niunię, na imprezę bydło sunie
Mam na girach Air Maxy, kurwom będę dawał klapsy
Złoty rolex za sto koła, ona skoczy na dzięcioła
Barman woła wodzireja, w kiblu kurwa leją geja
Ja to lubię, patologię, gdzie bym nie był pipę robię
Lecę grubo na hardkorze - tej zapodam, tamtej włożę
Wjeżdża biała mewa, dziura lewa
Więcej nam nie trzeba, będzie gleba
Barman wódkę mrozi, faza wchodzi
Diler koks dowozi, o to chodzi (x3)
Jednej włożę, drugiej liznę, dziś na mordę kurwa pizgnę
Jak się bawić to konkretnie, walę w kinol, bo mnie zetnie
Nosek biały, duże gały, dziwki pchają się na pały
Nogi tańczą, chuje stoją, jutro to nas czeka OIOM
Weź opierdol DJ-owi, pokaż cycki Cypisowi
Kurwie dwa razy nie gadać, zaczyna na chuja siadać
Tu się puści, tam pociągnie, walnie setę, węża wciągnie
Każda dziura zajebana w pizdę wsadza se szampana
Wjeżdża biała mewa, dziura lewa
Więcej nam nie trzeba, będzie gleba
Barman wódkę mrozi, faza wchodzi
Diler koks dowozi, o to chodzi (x3)
Tracę rozum, kupę floty, bo za duże kurwa loty
Dobra impra też kosztuje - walę w szyję, nos pudruję
Tu postawię, tam postawię, ważne, że dobrze się bawię
Dobra muza ryje głowę, słuchaj mała, ja Cię love
Możesz wierzyć albo nie - Ty wariatko, kocham Cię
Jarasz mnie, gdy się rozchylasz i po piździe palcem gilasz
Gili, gili, masz łaskotki? Pokaż mi jak miauczą kotki
Załóż wrotki, przyjedź do mnie, tylko nie zapomnij o mnie
Wjeżdża biała mewa, dziura lewa
Więcej nam nie trzeba, będzie gleba
Barman wódkę mrozi, faza wchodzi
Diler koks dowozi, o to chodzi (x3)
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (4):
Pokaż powiązany komentarz ↓
Zero ambicji, co drugie słowo to przekleństwo i opowiada tylko o ćpaniu, ruchaniu i o niczym więcej. I to nazywasz dobrym tekstem?
Pokaż powiązany komentarz ↓