Tekst piosenki:
Witaj kochanie, wpadłem na chwilę zjeść Cię na śniadanie,
to słodki taniec, to zaufanie, nic się nam nie stanie,
a inne panie żeby była jasność, nie są zagrożeniem,
gdyż masz we mnie swoją własność, moralność i wierność,
tylko dla Twojego serca, bo czuje się przy Tobie,
jak bogacz i spadkobierca, jak innowierca,
to kult Twojego ciała, jesteś jak kokaina, twa skóra delikatnie biała.
Bo lubię kiedy jesteś na górze
i gdy jesteś na dole lubię też (x3)
Bo lubię kiedy jesteś na górze,
na górze, na górze, na górze, wiesz?
Wódka za wódką, stówką jesteśmy we dwójkę
więc pijmy połówką i nie mamy chwil na wersy ze sobą,
więc zdejmij to szybko i bądźmy już sobą,
na przekór nałogom (to też nałóg),
osiądźmy w mieliźnie, oddajmy się ciału,
oboje pomału z wystrojem lokalu,
i dalej w to grajmy nie zmieniajmy stanu,
patrz to my (wystrzał), nie wstydzę się tego,
choć pewnie pojutrze za tęsknie okrutnie,
wiem że złe zatracać się w codzienny stres,
brak nas w codzienności, dziecinne potrzeby,
a niby dorośli, tak kocham ten stan gdy nie ma tu przegród,
dla zasad, dla ludzi, dla moralnych więźniów.
Bo lubię kiedy jesteś na górze
i gdy jesteś na dole lubię też (x3)
Bo lubię kiedy jesteś na górze,
na górze, na górze, na górze, wiesz?
A Twoje usta, szargają moje nerwy,
bo gdy całujesz mnie chce,
się kochać z Tobą bez przerwy,
a werwy mam w sobie i dla Ciebie,
kotku całe tony, pragnę pieścić Cię do rana,
mów mi Pan Szalony, co z każdej strony,
ta, ciała zdobywca, przy Tobie czuję się,
jak skarbów największych odkrywca,
a mroźny szampan chłodzi nasze szklanki,
jak będziesz chciała to zakuje Cię dzisiaj w kajdanki.
Bo lubię kiedy jesteś na górze
i gdy jesteś na dole lubię też (x3)
Bo lubię kiedy jesteś na górze,
na górze, na górze, na górze, wiesz?
A gdy rano wstaniesz, po długiej niewyspanej nocy,
przyniosę kawę Ci do łóżka abyś,
nabrała znów więcej mocy,
i znów Twój uśmiech i piękne usta,
i nie ma spania bo znów rozpusta,
i proszę kotku chce byś wiedziała że jesteś,
bardzo słodka nawet jak się nie wyspałaś (x2)
D.E.K.O
Bo lubię kiedy jesteś na górze
i gdy jesteś na dole lubię też
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):