Tekst piosenki:
Czekam jak na cud
Ale dalej nic się zadziać nie chcę
Toczę kamień swój jak Syzyf
Do kości ręce zdzieram
Parcieją mięśnie i cierpliwości brak
Z każdym metrem mam wrażenie
Że coraz cięższy jest ten głaz
Wiem, że dałbym radę sam
Lecz zawsze z tobą jest mi lżej
Wiem, skruszymy razem głaz
Wzajemnie przyciągając się
Kiedyś kamień ciężarem był
Niemożliwe, wytarte w pył
Wiem, że dałbym radę sam
Lecz zawsze z tobą jest mi lżej
Jest mi lżej
Kamień
Kamień
Kamień
Kamień
Z uporem maniaka chcę znaleźć odpowiedź
A nie wiem jak zadać pytanie
Wszystko zamknięte w ten kamień
Który każe biec
Gdy inni wolą iść w nieznane
Kusi, żeby przestać
Ale nigdy nie przestanę
Gardło spragnione, ciało w milczeniu trwa
Z każdym metrem mam wrażenie
Że coraz cięższy jest
Wiem, że dałbym radę sam
Lecz zawsze z tobą jest mi lżej
Wiem, skruszymy razem głaz
Wzajemnie przyciągając się
Kiedyś kamień ciężarem był
Niemożliwe, wytarte w pył
Wiem, że dałbym radę sam
Lecz zawsze z tobą jest mi lżej
Jest mi lżej
Kiedyś kamień ciężarem był
Niemożliwe, wytarte w pył
Wiem, że dałbym radę sam
Lecz zawsze z tobą jest mi lżej
Jest mi lżej
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):