Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Daniela
Popularne teksty
Daniela - Posuń się stary
Posuń się stary
Tekst dodał(a): yabol428
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): yabol428
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Żyli sobie mąż i żona w PRL-u
Mieli dzieci, znajomych także wielu
Żona była sekutnica i hetera
Taka, co to ciągle truje albo gdera
Mąż był za to bardzo cichy i spokojny
Prał, gotował, bo nie lubił w domu wojny
Gdy wieczorem cicho wsuwał się do łóżka
To od razu słyszał żony słowa te:
Posuń się stary, znów piżamę założyłeś nie do pary
Posuń sie stary, znowu w kuchni zostawiłeś brudne gary
Nie mam ochoty na gadanie, na pieszczoty, na głupoty
Śpij dobrze, stary, do roboty jutro zbudzą cię zegary
Nie marudź, chłopie, cały tydzień byłeś przecież na urlopie
Nie moja wina, że nie miałeś za co jechać do Lublina
Dam ci pierzynę, kładź się stary, co masz taka smutną minę
Rano ci zrobię zupę mleczną na śniadanie no i już!
Po dwudziestu latach nastąpiła zmiana
Odmieniona żona, rzecz to niesłychana
Już nie gdera i nie robi głupiej miny
Pamiętała, że dziś męża imieniny
Zgotowała mu pierogi i szaszłyki
Oraz inne niecodzienne smakołyki
Ledwie goście drzwi zamknęli z drugiej strony
Mąż usłyszał swojej żony słowa te:
Posuń się stary, twarde łóżko, a sprężyny jak gitary
Chodź na pieszczoty, jutro fajrant, więc nie pójdziesz do roboty
Jedno jest życie, trzeba stary wykorzystać należycie
Daj mi buziaka, i już nie mów, och ty taka czy owaka
Pamiętaj miły, byle było zdrowie, byle były siły
Wskakuj do łóżka, to na Ciebie czeka ciepła już poduszka
To prawda, stary, że tak bardzo się zmieniłeś, nie do wiary
Jednak Cię lubię, choć dwadzieścia lat po ślubie, no to co!
Co tam chrapie na kanapie właśnie on
Mieli dzieci, znajomych także wielu
Żona była sekutnica i hetera
Taka, co to ciągle truje albo gdera
Mąż był za to bardzo cichy i spokojny
Prał, gotował, bo nie lubił w domu wojny
Gdy wieczorem cicho wsuwał się do łóżka
To od razu słyszał żony słowa te:
Posuń się stary, znów piżamę założyłeś nie do pary
Posuń sie stary, znowu w kuchni zostawiłeś brudne gary
Nie mam ochoty na gadanie, na pieszczoty, na głupoty
Śpij dobrze, stary, do roboty jutro zbudzą cię zegary
Nie marudź, chłopie, cały tydzień byłeś przecież na urlopie
Nie moja wina, że nie miałeś za co jechać do Lublina
Dam ci pierzynę, kładź się stary, co masz taka smutną minę
Rano ci zrobię zupę mleczną na śniadanie no i już!
Po dwudziestu latach nastąpiła zmiana
Odmieniona żona, rzecz to niesłychana
Już nie gdera i nie robi głupiej miny
Pamiętała, że dziś męża imieniny
Zgotowała mu pierogi i szaszłyki
Oraz inne niecodzienne smakołyki
Ledwie goście drzwi zamknęli z drugiej strony
Mąż usłyszał swojej żony słowa te:
Posuń się stary, twarde łóżko, a sprężyny jak gitary
Chodź na pieszczoty, jutro fajrant, więc nie pójdziesz do roboty
Jedno jest życie, trzeba stary wykorzystać należycie
Daj mi buziaka, i już nie mów, och ty taka czy owaka
Pamiętaj miły, byle było zdrowie, byle były siły
Wskakuj do łóżka, to na Ciebie czeka ciepła już poduszka
To prawda, stary, że tak bardzo się zmieniłeś, nie do wiary
Jednak Cię lubię, choć dwadzieścia lat po ślubie, no to co!
Co tam chrapie na kanapie właśnie on
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie przez AI:
Pokaż tłumaczenieThere lived a husband and wife in the PRL
They had children and also many friends
The wife was a nag and a shrew
One who constantly complained or scolded
The husband was instead very quiet and calm
He washed, cooked, because he didn't like fights at home
When he quietly slipped into bed at night
He immediately heard these words from his wife:
Move over old man, you put on mismatched pajamas again
Move over old man, you left dirty dishes in the kitchen again
I'm not in the mood for talking, cuddling, or foolishness
Sleep well, old man, tomorrow the clocks will wake you for work
Don't grumble, man, you were on vacation all week
It's not my fault you didn't have money to go to Lublin
I'll give you a quilt, lie down old man, why the sad face
In the morning I'll make you milk soup for breakfast and that's that!
After twenty years there was a change
A transformed wife, an unheard-of thing
No longer nagging or making silly faces
She remembered today is her husband's name day
She cooked him dumplings and skewers
And other uncommon delicacies
Barely had the guests closed the door behind them
The husband heard these words from his wife:
Move over old man, the bed is hard, and the springs like guitars
Come for cuddles, tomorrow's a day off, so you won't go to work
There is only one life, old man, make the most of it
Give me a kiss, and don't say, oh you this way or that
Remember dear, as long as there's health, as long as there's strength
Jump into bed, there's a warm pillow waiting for you
It's true, old man, you've changed so much, it's hard to believe
Yet I still like you, though it's twenty years post-wedding, so what!
What's snoring on the couch is just him
They had children and also many friends
The wife was a nag and a shrew
One who constantly complained or scolded
The husband was instead very quiet and calm
He washed, cooked, because he didn't like fights at home
When he quietly slipped into bed at night
He immediately heard these words from his wife:
Move over old man, you put on mismatched pajamas again
Move over old man, you left dirty dishes in the kitchen again
I'm not in the mood for talking, cuddling, or foolishness
Sleep well, old man, tomorrow the clocks will wake you for work
Don't grumble, man, you were on vacation all week
It's not my fault you didn't have money to go to Lublin
I'll give you a quilt, lie down old man, why the sad face
In the morning I'll make you milk soup for breakfast and that's that!
After twenty years there was a change
A transformed wife, an unheard-of thing
No longer nagging or making silly faces
She remembered today is her husband's name day
She cooked him dumplings and skewers
And other uncommon delicacies
Barely had the guests closed the door behind them
The husband heard these words from his wife:
Move over old man, the bed is hard, and the springs like guitars
Come for cuddles, tomorrow's a day off, so you won't go to work
There is only one life, old man, make the most of it
Give me a kiss, and don't say, oh you this way or that
Remember dear, as long as there's health, as long as there's strength
Jump into bed, there's a warm pillow waiting for you
It's true, old man, you've changed so much, it's hard to believe
Yet I still like you, though it's twenty years post-wedding, so what!
What's snoring on the couch is just him
Historia edycji tłumaczenia
| Rok wydania: |
1995 Edytuj metrykę |
|---|---|
| Płyty: |
Daniela i jej kangury - Dżigi Dżigi |
Komentarze (0):