Tekst piosenki:
tekst:
zachodzące słońce
cieszyłem się okropnie
ten obraz się zapisał w mojej głowie bardzo dobrze
tak samo jak gierki z pleja
w które grałem z piotrkiem
dzisiaj jestem śmieciem
nie chcę wychodzić na proste (jebać to)
z mojej bani nie ma kurwa nawet wyjścia
setka, cztery browki no i piza
to jedyna droga żeby nie myśleć o jutrze
choć w ogóle nie pale to i tak w końcu umrę
ciągle doła mam i wpierdalam pizze
obczajam szybkie auta i nawijam pod bit ten
oglądam anime w chuju mam normalnych ludzi
jestem aspołecznym śmieciem i nikt mnie już nie lubi
ref.
każdy człowiek chce być wielkim chce być kimś
każdy człowiek to drapieżnik ostrzy kły
ptaszku leć spełniaj sny
nic nie zdobędę droga mamo
kiedyś zdobyłem jej serce no i zostawiłem pył
boję się, że teraz będzie to samo
a marzenia moje zamienią się w nic
czuję bezsilność gdy uderzam w ściany
czuję się źle gdy widzę ludzi dookoła mnie
książę mnie nie dotknął, a pękłem jak bańka
wyspa totalnej porażki, to cała moja plansza
serce mi się kraja gdy widzę małe szczeniaczki
nie umiem się odnaleźć, lubię wpierdalać płatki
serio, mógłbym opierdalać tylko cornflakes
nie jestem raperem to tylko emocje
kupiłem sobie deskę, będę jeździł na bombie
i mnie w końcu rozpierdoli, w to kurwa nie wątpie
w mojej głowie nad domem ten zachód słońca
pierdolony omen lub nawiedziła mnie ojwa
cieszę się na widok ten przepala mnie od środka
coś mi wyjebało z bani jak flash rzucony przez sołka
ref.
każdy człowiek chce być wielkim chce być kimś
każdy człowiek to drapieżnik ostrzy kły
ptaszku leć spełniaj sny
nic nie zdobędę droga mamo
kiedyś zdobyłem jej serce no i zostawiłem pył
boję się, że teraz będzie to samo
a marzenia moje zamienią się w nic
czuję bezsilność gdy uderzam w ściany
czuję się źle gdy widzę ludzi dookoła mnie
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):