Deicide - Scars of the crucifix

Nadziejcie ciało, blizny jego ciała, powieście na śmierć przez ukrzyżowanie, wykrwawiającego się by oddychać, przeklinającego boga, dlaczego!

Zmartwychwstanie pełne chwały, żyje wspominając rany
Kto przyjmie jego niepopartą niczym wolę, naiwność wewnątrz duszy pokonanej?
Lubieżne odkupienie, uzasadnia Twą próżną wstrzemięźliwość,
Poszerzasz jego agresję, gdy używasz jego słów jako broni

Kłamstwa, teraz przegrywasz, bezwartościowy powód ukrzyżowania. Ta cała świętość, żeby wisieć i krwawić, w formie ludzkiego krzyża. Zaślepiony przepowiednią, jego biblijny fanatyk, krwawy miecz jego wymysłów.
Sądzony za herezję i za świętokradztwo, żeby nosić blizny po krucyfiksie.

Chodzisz sobie sam z Jezusem, w świecie pełnym niewierzących, upokorzony zbawiciel, to porażka Twego syna niebios, bo nigdy nie będzie spełniony, pozostawiony na krzyżu dla wszystkich, Jego słowa o bogu nie zostały usłyszane, on jest martwy, niezmartwiony.

Boska śmiertelność, życie zanika na krzyżu w jego znaku,
Ostateczność, w poszukiwaniu spokoju, żeby błagać i prosić o koniec, który nadejdzie,
światło się wznosi, kiedy cierpienie jest zadawane ponownie jako kara za Twoje świętokradcze kłamstwa. Opierałeś się śmierci, przyznawszy się do grzechów, zaakceptuj blizny swojego krucyfiksu.

Smutny w swoim żalu, wysuszony wewnątrz, stajesz w cieniu wszystkich naszych przewin, Ty jesteś synem, dław się jego krwią, giń!