Tekst piosenki:
Wciąż pytasz, jestem Tytan.
Możesz do mnie strzelać, ja będę twoją złość chwytał.
Czytam tam tu "kim ja jestem". Bezsens, tajnych bumeraj.
A inny biorą me serce w kieszeń.
Chcą wiedzy, rady, spokoju i wiary, by każdy jeden dzień był zaczarowany.
A ja chce wam dać to, pasmo, światło, w życiu które by nie zgasło.
By ten świat nie trzasnął, a był raczej jak bastion.
Skromny w małym sercu, lecz cudowną szansą.
Nie musisz pluć mi w twarz, by wyrazić pogląd.
Możesz rękę podać, hejt zamienić w słowo.
Każdy czyn pozostawia konsekwencje.
Myśl, potem rób. Z wielu dróg wybierz przyszłość czystą, bezbarwną jak krystal.
Wybierzesz źle diabeł wszystkie siły z ciebie wyssa.
Powiesz "kim ja jestem, żeby nas pouczać".
Ty nie pytaj, tylko słuchaj, po prostu zamknij usta.
Nie jestem ideałem, nawet daleko mi do niego.
Ale mam swe cele, by niczego nie zmarnować.
Bo to do was słowa, te nuty i wysiłek.
Ja mam dużo i nic się nie zmieniłem.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):