Dodo - Uratuj moje serce

Uratuj me serce
Przyjdź do mnie proszę
A wtedy

Przyszła noc, myślę czy
Nie zbłądziłaś aby
Bo dziesiąta już jest
A wciąż nie ma tu Cię

Może mogłem Cię dzisiaj zaprosić
W takie miejsce gdzie księżyc
Może w morzu się topić
Gdy tak stalibyśmy
Szeptałbym do Ciebie
I tańczylibyśmy
Bardzo blisko siebie
I nadejdzie ta pora
Księżniczka się zakocha
Zostaniemy sami
Jeśli tylko pozwolisz

Dziś umieram z miłości
Uratuj moje serce
Proszę zostań ze mną
Chodź do mnie
Chodź do mnie
Dziś umieram z miłości
Uratuj moje serce
Proszę zostań ze mną

Specjalnie na tę noc
Wypożyczyłem auto
Wypsikałem się też
Kupiłem kwiaty
Ale nagle Twój głos w telefonie słyszę
I ta noc z moich marzeń odfruwa
Uczyć się musiałaś
Oczywista to rzecz
Urodziny miał teść
,,Co za pech" chce się rzec
I teściowa wróciła wcześniej niż nam mówiła
Oczywiste, że to nie jest mój dzień

Właśnie dziś umieram z miłości
Uratuj moje serce
Proszę zostań ze mną
Umieram z miłości do Ciebie
Miłości do Ciebie

Dziś umieram z miłości
Uratuj moje serce
Proszę zostań ze mną

Jeśli chcesz powiedz mi
Że nie było tu Cię
I mamie i tacie
I całemu światu
Bo i tak jeszcze przy słońca wschodzie
Bawiliśmy się w mym samochodzie

Dziś umieram z miłości
Uratuj moje serce
Proszę zostań ze mną
Dziś umieram z miłości
Uratuj moje serce
Proszę zostań ze mną
Proszę zostań ze mną
Proszę Cię, proszę Cię
Proszę zostań ze mną
Proszę zostań ze mną