Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Doniu
Popularne teksty
Doniu - Czarna sobota
Czarna sobota
Tekst dodał(a): Viki770
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): 1Amelka1
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): wiedzma666
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
1.Wiem, wielu z was nie lubiło ich.
Stroiliśmy sobie żarty, spójrzmy na to dziś.
Każdy z nas rano ciarki na plecach przez moment,
Tragedia, prosty dramat wstrząsnął każdym domem.
Ludzie na światłach, przy radiach przecierali oczy.
Rozmowy przez telefon po piątkowej nocy.
Niemożliwe chwile na własnym podwórku,
Emocje podane dożylnie, do granic absurdu.
Dziś bez podziałów nie ma frakcji i partii,
Nie ma opcji politycznej, nie ma buddy i pogardy.
Minuta ciszy i do kogo zadzwoniłeś?
Kogo wybrałeś najpierw? Brata, matkę, dziewczynę?
Szok niby nie dotyczy ciebie, ale spójrz.
Ktoś wiesza flagę, pali znicz, w oczach ból.
Patrzy obok młody chłopak, żywo komentuje,
Ona siedzi obok, nie reaguje, czujesz?
Ref. Czarna sobota, flaga w połowie masztu.
Halo ziemia, nagle brak kontaktu.
Kilkadziesiąt żyć, mogłeś nie lubić ich.
Dziura w sercu pozostanie, musimy dalej iść.
Czarna sobota, flaga w połowie masztu.
Halo ziemia i nagle brak kontaktu.
Kilkadziesiąt żyć, mogłeś nie lubić ich.
Dziura w sercu pozostanie, musimy dalej iść.
2. Wiem, wielu z was nie lubiło ich.
Stroiliśmy sobie żarty, spójrzmy na to dziś.
Każdy z nas rano ciarki na plecach przez moment,
Tragedia, prosty dramat wstrząsnął każdym domem.
Wałęsa miał rację, drugi raz odcięto głowę nam.
To symboliczne miejsce, pełne krwi na ziemi, gram.
Gdy wróg u bram potrafimy się jednoczyć.
Nie od dziś patrzymy w strachu w oczy.
Patrioci młodzi z nas, pokażmy że nas stać.
Dumni z bycia Polakami, nie ma co się bać.
To trudne ruszyć ciałem będąc świeżo po zawale,
Nie czuć bólu wcale i pchać to życie dalej.
Mówię tylko o tym co sam czułem w sobotę.
Słońce w południe przybył zimny wiatr, powiało chłodem.
Ja z telefonem stałem sam na drodze, słuchałem radia.
Niemożliwe, sam powiedz.
Ref. Czarna sobota, flaga w połowie masztu.
Halo ziemia i nagle brak kontaktu.
Kilkadziesiąt żyć, mogłeś nie lubić ich.
Dziura w sercu pozostanie, musimy dalej iść.
Czarna sobota, flaga w połowie masztu.
Halo ziemia i nagle brak kontaktu.
Kilkadziesiąt żyć, mogłeś nie lubić ich.
Dziura w sercu pozostanie, musimy dalej iść. x2
Stroiliśmy sobie żarty, spójrzmy na to dziś.
Każdy z nas rano ciarki na plecach przez moment,
Tragedia, prosty dramat wstrząsnął każdym domem.
Ludzie na światłach, przy radiach przecierali oczy.
Rozmowy przez telefon po piątkowej nocy.
Niemożliwe chwile na własnym podwórku,
Emocje podane dożylnie, do granic absurdu.
Dziś bez podziałów nie ma frakcji i partii,
Nie ma opcji politycznej, nie ma buddy i pogardy.
Minuta ciszy i do kogo zadzwoniłeś?
Kogo wybrałeś najpierw? Brata, matkę, dziewczynę?
Szok niby nie dotyczy ciebie, ale spójrz.
Ktoś wiesza flagę, pali znicz, w oczach ból.
Patrzy obok młody chłopak, żywo komentuje,
Ona siedzi obok, nie reaguje, czujesz?
Ref. Czarna sobota, flaga w połowie masztu.
Halo ziemia, nagle brak kontaktu.
Kilkadziesiąt żyć, mogłeś nie lubić ich.
Dziura w sercu pozostanie, musimy dalej iść.
Czarna sobota, flaga w połowie masztu.
Halo ziemia i nagle brak kontaktu.
Kilkadziesiąt żyć, mogłeś nie lubić ich.
Dziura w sercu pozostanie, musimy dalej iść.
2. Wiem, wielu z was nie lubiło ich.
Stroiliśmy sobie żarty, spójrzmy na to dziś.
Każdy z nas rano ciarki na plecach przez moment,
Tragedia, prosty dramat wstrząsnął każdym domem.
Wałęsa miał rację, drugi raz odcięto głowę nam.
To symboliczne miejsce, pełne krwi na ziemi, gram.
Gdy wróg u bram potrafimy się jednoczyć.
Nie od dziś patrzymy w strachu w oczy.
Patrioci młodzi z nas, pokażmy że nas stać.
Dumni z bycia Polakami, nie ma co się bać.
To trudne ruszyć ciałem będąc świeżo po zawale,
Nie czuć bólu wcale i pchać to życie dalej.
Mówię tylko o tym co sam czułem w sobotę.
Słońce w południe przybył zimny wiatr, powiało chłodem.
Ja z telefonem stałem sam na drodze, słuchałem radia.
Niemożliwe, sam powiedz.
Ref. Czarna sobota, flaga w połowie masztu.
Halo ziemia i nagle brak kontaktu.
Kilkadziesiąt żyć, mogłeś nie lubić ich.
Dziura w sercu pozostanie, musimy dalej iść.
Czarna sobota, flaga w połowie masztu.
Halo ziemia i nagle brak kontaktu.
Kilkadziesiąt żyć, mogłeś nie lubić ich.
Dziura w sercu pozostanie, musimy dalej iść. x2
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenie1. I know many of you didn't like them.
We were making jokes, let's take a look at it today.
Each of us in the morning shivers down our spine for a moment,
A tragedy, a simple drama shook every home.
People at the traffic lights and the radios were rubbing their eyes.
Phone calls after Friday night.
Impossible moments in your own backyard,
Emotions administered intravenously, to the point of absurdity.
Today there are no factions and parties without divisions,
There is no political option, no buddha and no contempt.
A minute of silence and who did you call?
Who did you choose first? Brother, mother, girlfriend?
The shock doesn't seem to apply to you, but look.
Someone hangs a flag, burns a candle, pain in the eyes.
A young boy looks nearby, comments vividly,
She's sitting next to me, she doesn't react, do you feel?
Ref. Black Saturday, flag in the middle of the mast.
Hello earth, suddenly no contact.
Dozens of lives, you might not like them.
The hole in the heart will remain, we must go on.
Black Saturday, flag half-mast.
Hello earth and suddenly no contact.
Dozens of lives, you might not like them.
The hole in the heart will remain, we must go on.
2. I know, many of you didn't like them.
We were making jokes, let's take a look at it today.
Each of us in the morning shivers down our spine for a moment,
A tragedy, a simple drama shook every home.
Walesa was right, our head was cut off a second time.
It's a symbolic place, full of blood on the ground, I play.
When the enemy is at the gates, we can unite.
We look in the eyes of fear for a long time.
Patriots, young of us, let us show that we can afford it.
Proud to be Polish, there is no need to be afraid.
It's hard to move your body fresh from a heart attack
Don't feel pain at all and keep pushing this life on.
I'm just talking about what I felt myself on Saturday.
At noon the sun came a cold wind, it blew cold.
I was standing alone on the road with the phone, listening to the radio.
Impossible, tell me yourself.
Ref. Black Saturday, flag in the middle of the mast.
Hello earth and suddenly no contact.
Dozens of lives, you might not like them.
The hole in the heart will remain, we must go on.
Black Saturday, flag half-mast.
Hello earth and suddenly no contact.
Dozens of lives, you might not like them.
The hole in the heart will remain, we must go on. x2
We were making jokes, let's take a look at it today.
Each of us in the morning shivers down our spine for a moment,
A tragedy, a simple drama shook every home.
People at the traffic lights and the radios were rubbing their eyes.
Phone calls after Friday night.
Impossible moments in your own backyard,
Emotions administered intravenously, to the point of absurdity.
Today there are no factions and parties without divisions,
There is no political option, no buddha and no contempt.
A minute of silence and who did you call?
Who did you choose first? Brother, mother, girlfriend?
The shock doesn't seem to apply to you, but look.
Someone hangs a flag, burns a candle, pain in the eyes.
A young boy looks nearby, comments vividly,
She's sitting next to me, she doesn't react, do you feel?
Ref. Black Saturday, flag in the middle of the mast.
Hello earth, suddenly no contact.
Dozens of lives, you might not like them.
The hole in the heart will remain, we must go on.
Black Saturday, flag half-mast.
Hello earth and suddenly no contact.
Dozens of lives, you might not like them.
The hole in the heart will remain, we must go on.
2. I know, many of you didn't like them.
We were making jokes, let's take a look at it today.
Each of us in the morning shivers down our spine for a moment,
A tragedy, a simple drama shook every home.
Walesa was right, our head was cut off a second time.
It's a symbolic place, full of blood on the ground, I play.
When the enemy is at the gates, we can unite.
We look in the eyes of fear for a long time.
Patriots, young of us, let us show that we can afford it.
Proud to be Polish, there is no need to be afraid.
It's hard to move your body fresh from a heart attack
Don't feel pain at all and keep pushing this life on.
I'm just talking about what I felt myself on Saturday.
At noon the sun came a cold wind, it blew cold.
I was standing alone on the road with the phone, listening to the radio.
Impossible, tell me yourself.
Ref. Black Saturday, flag in the middle of the mast.
Hello earth and suddenly no contact.
Dozens of lives, you might not like them.
The hole in the heart will remain, we must go on.
Black Saturday, flag half-mast.
Hello earth and suddenly no contact.
Dozens of lives, you might not like them.
The hole in the heart will remain, we must go on. x2
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Doniu Edytuj metrykę |
|---|---|
| Rok wydania: |
2010 |
| Ciekawostki: |
Napisane po katastrofie w Smoleńsku, z 10.04.2010 |
Komentarze (34):