Tekst piosenki:
[Intro]
- Dobra jesteś gotowy?
- No... chyba tak...
- Więc opisz mi teraz wszystko... od początku... Przez co przechodziłeś, jakie emocje ci towarzyszyły...
Jaki ból czułeś... najlepiej od czasu gdy byłeś dzieckiem aż do teraz
- Muszę?
- Musisz
- No dobra...
[Zwrotka 1]
Wracasz do domu po szkole, godzina 16, ten jesienny wieczór
Niebo jest piękne, a zachodzi słońce, zanim jeszcze zerkniesz na nie
Pani poniżyła w klasie, mówiła o tobie, że nie masz talentu
Mama się znów kłóci z tatą, to boli tak bardzo, choć jesteś dzieciakiem
To wszystko wchodzi na banie, na chacie u zioma jest wszystko inaczej
Lecz pamiętaj - pozory mylą i nie wiesz sam, co tam się dzieje na prawdę
Jak masz od tego uciec? Ledwo co pisać umiesz
[Refren]
Nie wiesz, jak uciec myślami od strachu, co wbity jak welflon
Słyszałeś o narkotykach, lecz mama mówiła, że złe są
Paru ziomali zaprasza na grę, w sumie co ci szkodzi wejść?
Włączając komputer, odkryłeś krainę, gdzie znika ten jebany stres
Gdzie wcielasz się w fikcyjną postać, w końcu czułeś ulgę tą, której nie mogłeś doznać
Gdzie rozmowa jest taka prosta, w końcu coś wychodzi, nie chcesz się z tym nigdy rozstać
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):