Emes - Co Powiesz na grilla ?

Stara miłość, nie rdzewieje...

Co powiesz na grilla kiełbasa i tequila, siedzimy sobie w lesie i mamy niezły chillout,
nie bój się kochanie umyłem dzisiaj palce w końcu mogę się poddać tej erotycznej walce,
W Stójce nie mam szans, w parterze już bardziej włożę do środka, aż krzykniesz "ale twardziel",
Lubisz na Spiderman'a, nożyczki buszmena, kurestwo w genach zakochana w supermenach,
Boli ? Nie pierdol, przestanie ? Nie prędko. O Hugo Ty tak będziesz, aż powiem, że mi ciężko,
łapie za majka robię ci z głowy sedno, Przekazuje zatracisz na chwile tętno ocho.
Kto tu zawinił kogo w tym wina ? Rozumiem każdy w swoim życiu liczy na dreamteam`a,
świat pojebany jak pewnego chłopca palce, szybciej wiruje niż twoja pizda w pralce.

Czeeeeeść! Jestem Mati Strzele ci gola będzie pukawka, aż rozjebie się stodoła
Wieeeeesz! Licze na to, że wsadze ci te palce dziś w twojej cipce będą tańce pojebańce
Czeeeeeść! Jestem Mati Strzele ci gola będzie pukawka, aż rozjebie się stodoła
Wieeeeesz! Licze na to, że wsadze ci te palce dziś w twojej cipce będą tańce pojebańce