Eripe - Hajduszoboszlo

Na wakacyjny wyjazd, w końcu nadszedł czas
Czekałem na to tak długo, pora przeliczyć hajs
Cały rok zbierania, chyba na wódę za dużo poszło
Bo zamiast na Seszele, jadę do Hajduszoboszlo
Do Hajduszoboszlo
Ty się śmiej, że kiepsko
Do Hajduszoboszlo, kurwa cieszę się jak dziecko
Pakuję torbę i dupę do fury - szerokości
Do granicy będę na granicy - świadomości
Walę setę, radio na full, bo śpiewane będzie
Na ulicy ludzi tłum, jebane leszcze
Ja jadę na super basen,a wy chuja macie
Wygrywam życie, a wy zamulacie znów na chacie
Ale szkoda, dla was foty na fejsie
Zacząłem robić, ale dojechaliśmy na miejsce
Walę setę i wchodzę, o kurwa mać
5 koła, cieć woła, a mnie kurwa stać
Tu nie wolno skakać? Chyba żartujecie
Widzę wodę no to złamanie karku lecę
Walę setę i na zjeżdżalni na brzuchu pruję
Stary dziad w basenie leje, kiedy Ty nurkujesz
Ty się w moczu mocz i racz pomarańczowym sokiem
Ja robię przewrotkę suko, to jest beach soccer
Chcesz się zmierzyć? Śmiało, zrobię Cię na hajs
Ja mam formę, w pełnym słońcu nie masz cienia szans
Walę setę, trochę cofa ale jebie mnie to
Wszędzie świnie, gdzie nie spojrzysz: 90/60/90
I niby spoko jest, bo są topless, ale to nie wymiary a wiek
Pani Hela spod Lublina trzyma w torbie Żubra
I bardzo ją interesuje co mam w kąpielówkach
Pyta, czy ją nasmaruję, w głowie się nie mieści
Na taką starą rurę tylko WD-40
Walę setę, Ty mi zapal znicz po tym wszystkim
Bo idę spróbować sił na basen olimpijski
Nie znam strachu, skaczę na banię i fajnie jest
Pierwsze 10 metrów, kurwa, jak Michael Phelps
Potem mały kryzys i mnie wyłowili, kminisz
Ratownik nie skumał, że zbierałem siły na finisz
Teraz albo rzygnę, albo se setę walnę
To że jeszcze stoję tu pozostaje sekretem dla mnie
Typ podbija, mówi coś, ja po węgiersku odpowiadam
Nie zrozumiał a po gestach wnoszę, że mam wypierdalać
Walę setę i mogę w sumie kończyć
Bo ani nie działa mózg, ani nie czuję kończyn
To materiał na piękny, choć urwany film
"Najlepsze wakacje z których nie pamiętam nic"