Floral Bugs - Korozja

[Zwrotka 1]

Ja to miotacz ognia, ja to HIV w szczepionkach
Kopię w łeb, jakbyś kliknął X w Mortal Kombat
Ja tu sprzątam, mordo, ja tu tylko sprzątam
Więc całe brudy rapu dzisiaj rozstawiam po kątach
Znów płonie scena, jakby koncert dawał Rammstein
My ciągle w ramkach, jak obrazy Rembrandta
Żadna randka, to gangbang w czarnych kominiarkach
Źle się kojarzy, jak dzieciakom koloratka
To kolor czarta, kruk korozji na taktach
Zamknięci w klatkach, ja lew, ty surykatka
Wciąż skóry zgarniam, z kury spijam białka
Wskakuje w garniak jak Shelby, złej sławy marka
Na kartkach marker biel zastępuje czernią
To jakbyś zmieszał Jägermeistra i Domestos
Liryczny wpierdol, kuje w uszy jak wenflon
Mijając linie mety, z uśmiechem zerknę w lusterko

[Ref.] x2

Bo to hardcore rap, ma Micu Floral Bugs
Sieje się korozja, jakby Korn tu grał
Jakbyś miał kornika co by ci korpus jadł
Cierniowa korona, to akordy zła

[Zwrotka 2]

Bugs uroczy chłopak, tak mówią na blokach
Szkoda tylko, że do drzwi znowu mi przybił kota
Ciągle rzucam ogień i ciągle psuje głowę
Mój kręgosłup moralny od zawsze miał skoliozę
Sekatorem będę ciął łaków po mordach
Teraz wyglądasz, jak dziecko Woldemorta
To mroczna kohorta, w cojones rzuca ostrza
Po tym numerze, to się będą topic w animozjach
To afrodyzjak dla zepsutych jak Heliogabal
Ciągle mi Helios gada, bym więcej ognia dawał
Matma to podstawa, no bo tworzysz świadomość
A w rapie to Bugs jest największą niewiadomą
Ja to doktor Riggs, ty to ciągle sprawdzasz
Pole waszego flow by się liczyło x2
Ja to real-hustler, a ty ryj nadstaw
Bo wytnę ci swastykę jak w Inglourious Basterds

[Ref.] x2

Bo to hardcore rap, ma Micu Floral Bugs
Sieje się korozja, jakby Korn tu grał
Jakbyś miał kornika co by ci korpus jadł
Cierniowa korona, to akordy zła