Foch Tsuki - Z ołówkiem w ręku

Tak szybko upłynął ten czas
Kropla za kroplą jak w Caracas
Kolejna noc przewija się
A ja nie przestaję kochać cię
Wiem, że nie zawsze było w sam raz
Ciągle mam przed oczami ten obraz
Nienawidzę, gdy jest koniec
Te przesłodzone melodramaty
Znów tutaj stoi samotny goniec
A ja się czuję jak trędowaty

Ref.
I to tyle?
Bajka skończyła się
Znów rozstanie
A potem znów powrót
Nie chcę wiedzieć
O, już ja znam historię
Sam ją pisze
Z tobą czy bez ciebie
Z ołówkiem w ręku
I pustą kartką

Chciałbym zostawić to wszystko za sobą
I po prostu odejść z tobą
Czuję się jak w śpiączce dzieciak
To afrodyzjak, naprawdę ty

Znowu bez ciebie pusto jest
Los uwziął się na mnie, to kolejny test
Co krok powtarza się ta sama scena
Już wiem, skąd ta migrena
To moje życie, moje kredki
Więc wynocha z flamastrami i farbami
To nie wojna, to niepokój
W każdej chwili trzeba przygotowanym być

Ref.
I to tyle?
Bajka skończyła się
Znów rozstanie
A potem znów powrót
Nie chcę wiedzieć
O, już ja znam historię
Sam ją pisze
Z tobą czy bez ciebie
Z ołówkiem w ręku
I pustą kartką

Chciałbym zostawić to wszystko za sobą
I po prostu odejść z tobą
Czuję się jak w śpiączce dzieciak
To afrodyzjak, naprawdę ty [x2]

Jestem tu sam ze sobą
Jestem tu sam ze sobą
I nie powiem ci, co gnębi mnie
I nie powiem ci, że myślę o tobie
I nie powiem ci, że cię kocham