Tekst piosenki:
Okiem zbudzony, wiatru szeptem
Leciwy jesion pieśni śpiewa
Nad czyim losem, płacząc deszczem
Matka Ojczyzna ubolewa...
Kogo w pamięci swojej wdzięcznej
Powinny nosić Pokolenia
Lecz Go schańbiono i oszczerstwem
Zmieniono w zdrajcę z Bohatera
Pamięć Chwała Warszycowi
Patriocie i żołnierzowi
Wolną Polskę umiłował
Jej swe życie ofiarował!!!
Kiedy Ją wrzesień we krwi skąpał
Wolność brutalnie Jej wyrwano
Nie złożył broni, nękał wroga
Konspiracyjną twardą walką
Już wkrótce cała okolica
Rodzinna ziemia Radomszczańska
Załatwi chłopców od Warszyca
Co wiedli życie Partyzanta
Za śmierć niewinnych odwet brali
A Tych trzymanych w murach więzień
Z oprawców szponów wyrywali
Bo tak Im dyktowało serce
Pamięć Chwała Warszycowi
Patriocie i żołnierzowi
Wolną Polskę umiłował
Jej swe życie ofiarował!!!
A gdy nastała Polska taka
Na którą nigdy się nie godził
Ze swoim wojskiem nadal w lasach
Marzył że można Ją wyzwolić
Schwytano wreszcie Go podstępnie
Nie ukąkł się że śmierć już blizka
I nie złamało Go cierpienje
Nigdy do zdrady się nie przyznał
I nie rzucono Go na klęczki
O żadną łaskę też nie błagał
Do końca swym ideom wierny
Tylko przed Bogiem na kolanach!
Pamięć Chwała Warszycowi
Patriocie i żołnierzowi
Wolną Polskę umiłował
Jej swe życie ofiarował!!!
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):