Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Frankie Laine
Popularne teksty
14. Kesha - Joyride
Frankie Laine - Sunday Morning Coming Down
Sunday Morning Coming Down
Tekst dodał(a): pysia026
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): wlm
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): hidden5
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Well I woke up Sunday morning
With no way to hold my head
That didn't hurt
And the beer I had for breakfast wasn't
Bad so I had one more for dessert
Then I fumbled through my closet
For my clothes
And found my cleanest dirty shirt
And I shaved my face
And combed my hair
And stumbled down the stairs
To meet the day
I'd smoked my brain the night before
With cigarettes and songs
That I've been pickin'
But I lit my first and watched a small kid
Cussin' at a can that he was kickin
Then I crossed the empty street and
Caught the sunday smell
Of someone fryin chicken
And it took me back to something
That I'd lost somehow
Somewhere along the way
On the sunday morning sidewalk
Wishing lord that I was stoned
Cause there's something in a sunday
That makes a body feel alone
And there's nothing short of dying
Half as lonesome as the sound
On the sleeping city sidewalk
Sunday morning coming down
In the park I saw a daddy
With a laughing little girl
He was swingin
And I stopped beside the Sunday school
And listened to the song
That they were singing
Then I headed back for home
And somewhere far away
A lonely bell was ringing
And it echoed thru the canyon like
The disappearing dreams of yesterday
On the sunday morning sidewalk
Wishing lord that I was stoned
Cause therels something in a sunday
That makes a body feel alone
And there's nothing short of dying
Half as lonesome as the sound
On the sleeping city sidewalk
Sunday morning coming down
With no way to hold my head
That didn't hurt
And the beer I had for breakfast wasn't
Bad so I had one more for dessert
Then I fumbled through my closet
For my clothes
And found my cleanest dirty shirt
And I shaved my face
And combed my hair
And stumbled down the stairs
To meet the day
I'd smoked my brain the night before
With cigarettes and songs
That I've been pickin'
But I lit my first and watched a small kid
Cussin' at a can that he was kickin
Then I crossed the empty street and
Caught the sunday smell
Of someone fryin chicken
And it took me back to something
That I'd lost somehow
Somewhere along the way
On the sunday morning sidewalk
Wishing lord that I was stoned
Cause there's something in a sunday
That makes a body feel alone
And there's nothing short of dying
Half as lonesome as the sound
On the sleeping city sidewalk
Sunday morning coming down
In the park I saw a daddy
With a laughing little girl
He was swingin
And I stopped beside the Sunday school
And listened to the song
That they were singing
Then I headed back for home
And somewhere far away
A lonely bell was ringing
And it echoed thru the canyon like
The disappearing dreams of yesterday
On the sunday morning sidewalk
Wishing lord that I was stoned
Cause therels something in a sunday
That makes a body feel alone
And there's nothing short of dying
Half as lonesome as the sound
On the sleeping city sidewalk
Sunday morning coming down
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieObudziłem się w niedzielny poranek
Nie mogąc uporać się z bólem głowy
I piwo które wypiłem do śniadanie nie było złe więc wypiłem
drugie na deser
Potem przegrzebałem szafę
Szukając ubrania
i znalazłem najczystszą koszulę wsród wybrudzonych
Ogoliłem się
I uczesałem
I zszedłem na dół po schodach
przywitać dzień
Poprzedniej nocy zaczadziłem mózg papierosami i piosenkami które wybierałem
Ale zapaliłem pierwszego i patrzyłem na dzieciaka krążącego wokół puszki którą kopał
Następnie przeszedłem przez pustą ulicę
I uchwyciłem niedzielny zapach
smażonego przez kogoś kurczaka
To przywołało wspomnienia czegoś co jakoś gdzieś straciłem po drodze
Na niedzielnym porannym chodniku prosząc Boga abym stał się obojętnym
Ponieważ jest coś w niedzieli co czyni człowieka samotnym
I z pewnością nic nie jest, z wyjątkiem umierania, ani w połowie tak samotne jak odgłos
Kroków idącego chodnikiem w śpiącym mieście w niedzielę rano
W parku zobaczyłem tatusia
z małą roześmianą dziewczynką którą huśtał
I zatrzymałem się koło niedzielnej szkoły i posłuchałem piosenki którą śpiewali
Potem skierowałem się z powrotem do domu a gdzieś daleko dzwonił samotny dzwon
I odbijał się echem w kanionie jak znikające marzenia z przeszłości
Na niedzielnym porannym chodniku prosząc Boga abym stał się obojętnym
Ponieważ jest coś w niedzieli co czyni człowieka samotnym
I z pewnością nic nie jest, z wyjątkiem umierania, ani w połowie tak samotne jak odgłos
Kroków idącego chodnikiem w śpiącym mieście w niedzielę rano
Nie mogąc uporać się z bólem głowy
I piwo które wypiłem do śniadanie nie było złe więc wypiłem
drugie na deser
Potem przegrzebałem szafę
Szukając ubrania
i znalazłem najczystszą koszulę wsród wybrudzonych
Ogoliłem się
I uczesałem
I zszedłem na dół po schodach
przywitać dzień
Poprzedniej nocy zaczadziłem mózg papierosami i piosenkami które wybierałem
Ale zapaliłem pierwszego i patrzyłem na dzieciaka krążącego wokół puszki którą kopał
Następnie przeszedłem przez pustą ulicę
I uchwyciłem niedzielny zapach
smażonego przez kogoś kurczaka
To przywołało wspomnienia czegoś co jakoś gdzieś straciłem po drodze
Na niedzielnym porannym chodniku prosząc Boga abym stał się obojętnym
Ponieważ jest coś w niedzieli co czyni człowieka samotnym
I z pewnością nic nie jest, z wyjątkiem umierania, ani w połowie tak samotne jak odgłos
Kroków idącego chodnikiem w śpiącym mieście w niedzielę rano
W parku zobaczyłem tatusia
z małą roześmianą dziewczynką którą huśtał
I zatrzymałem się koło niedzielnej szkoły i posłuchałem piosenki którą śpiewali
Potem skierowałem się z powrotem do domu a gdzieś daleko dzwonił samotny dzwon
I odbijał się echem w kanionie jak znikające marzenia z przeszłości
Na niedzielnym porannym chodniku prosząc Boga abym stał się obojętnym
Ponieważ jest coś w niedzieli co czyni człowieka samotnym
I z pewnością nic nie jest, z wyjątkiem umierania, ani w połowie tak samotne jak odgłos
Kroków idącego chodnikiem w śpiącym mieście w niedzielę rano
Historia edycji tłumaczenia
| Autor: |
(brak) Edytuj metrykę |
|---|
Komentarze (0):