Tekst piosenki:
Siemano ziomek, Furiat przed mikrofonem,
jedno Ci powiem - że nie wszystko stracone,
to właśnie ludzie są solą tej ziemi,
do wyrządzania krzywdy przyzwyczajeni.
Jak niemi obcinają, zamiast brać na barki,
choć atakują też kurwy z przyczajki.
Ziom, zebrać plon nie jest łatwo,
przed zerwaniem przeważnie psiury wpadną.
Sami tak kradną, że aż groteska,
na liście do puchy - matczyna łezka.
Mi to do bańki, z łachudrami nie tańczę,
życie kontynuuję odporny na punch'e.
Walka z wrogiem to walka ze strachem,
zakumaj - najpierw ściągnij machę.
Ciekawe kogo widzisz z rana przed lustrem,
jak się zachowasz gdy chodzi o kapustę?
Zakumaj ziomal - to nie są żarty,
graj w otwarte karty, są różne warianty.
Aby uniknąć pajdy - hajsy, układy,
Ty bez grosza do muru przyparty.
I centralnie chuj na to kładziesz,
szukasz sprawiedliwości - zapomnij, że znajdziesz.
Zakumaj, coś tu jest nie tak,
pozdrówka z getta, mentalny letarg.
I co tu począć? Tylko na laurach nie osiądź,
bo będzie kocioł a już nie jeden się odciął.
Człowiek, jak człowiek przenika wyższe sfery,
płyną sobie z kokainą kontenery,
na organy ścigania rzucone pęto,
przez sen dojedzie ich zmora z bagietą.
Zanim celem tanim się okażesz dla nich,
zajrzyj po rozum - oni są zamaskowani.
Zbiry grasują - kijanka spowalnia,
ogólnie hardcore, bestialskie realia.
Ulica pożera, jak że bezlitosna,
możliwe, że już nikt Cię nie rozpozna.
Gdy z łapie w szpony, zabierze na dobre,
wyroki, długi, dorzuci jeszcze kolbę.
Wiesz doskonale - tu leci wał za wałem,
nagięli zasady, zmieszali z kałem.
Zakumaj ziomal - to nie są żarty,
graj w otwarte karty, są różne warianty.
Aby uniknąć pajdy - hajsy, układy,
Ty bez grosza do muru przyparty.
I centralnie chuj na to kładziesz,
szukasz sprawiedliwości - zapomnij, że znajdziesz.
Zakumaj, coś tu jest nie tak,
pozdrówka z getta, mentalny letarg.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):