Tekst piosenki:
Intro: Stuku pu-
-Kustosz w ruchu
Ulubiony napój mój
Gul gul
Znowu gul gul
SPIERDALAJ ŻULU
MAM ULU MULU
Ref. A z ryja
Kapie mi Kustosz Tequila
Prawie nic tylko 2 zyla
Palety do bagażnika
Płynie mi w żyłach
Kustosz Tequila
1. Wyjebany z procy
Pijany, zjarany, 0 procent mocy
Pali mnie gardło, bo mi dali za darmo
Chlałem więc mam to, ale nie było warto
Ej szczuj to
W kącie stoi nieotwarty Kustosz
Biorę do ręki, kocham te dźwięki
Ahh, koniec mojej męki
Nie jesteśmy piękni, jednak trzymamy fason
Patrz ziom, przelewam sobie Kustosza w gardło
Robi się parno, żuber z sarną
Tak o, piję, piję, bo ciągle mi mało
Jakby się dało balsam na ciało
Gdyby w Kustoszu się pływało
Najlepsza chwila nigdy nie mija
Piękna godzina, a z ryja, a z ryja...
Ref. Kapie mi Kustosz Tequila...
2. Julobus, mordo wsiadaj
Wsiadaj na shotguna
Zajebali ci shotguna
Wsiadaj na miniguna
Gram z Luką Modriciem tu flanki
Kustosz - o 6 procent lepsze Suwałki
Komisyjnie otwieram piwo pędem
I lecę jak Superman
Ref. A z ryja
Kapie mi Kustosz Tequila...
3. Gawrych, Ruda, tutaj dzieją się cuda
Są z nami wszyscy - AGH, UJ, Polibuda
Te suwalskie pyszne chwile...
KURWA ŁOJĘ KUSTOSZA TEQUILĘ
Cała pucha na 2 grzdyle
Walę Kustosza, nie dostaję od dup kosza
Rankiem, kiedy otwieram oczy
Stwierdzam, że Kustosz nigdy się nie skończy
Outro: Kiedy zginę
Postawcie mi na mogile
Kustosza Tequilę
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):