Tekst piosenki:
[Gedz]
Gdyby czas ogarnął chaos
I nagle wszystko ci odebrano
Brat stał się wrogiem, Lucyfer bogiem
A ziemia z piekłem tworzyły całość
Świat pomalowano na szaro, a pomalowany na szaro
Nawet przez różowe okulary już nie wyglądałby tak samo
Gdyby wady były zaletami, a to co jest między nami wygasło
Straciło wartość jak kolejny dodrukowany banknot
Nie wiem, co bym zrobił i nie chcę o tym myśleć za bardzo
Chciałbym kurwa cofnąć czas
Ale w sumie nie wiem, czy jeszcze warto
Chciałaś mieć mnie na własność, ale życie zmienia
I nie mogłaś rywalizować z pasją
Dałbym wszystko, by nie było tak teraz
I nie mam pojęcia, co zrobiło ze mnie skurwiela
Chciałem mieć cię na stałe, ale życie zmienia
[Bonson]
Znasz to uczucie, gdy otwierasz oczy i wiesz, że jesteś obcy
Wszystkie twarze z wczoraj, to ludzie z przeszłości
Niby jest spoko, niby się działo trochę
I znów mówili, że to co robisz jest dobre, zrobiłeś parę fotek
Obmywasz twarz, w lustrze widzisz kilka nowych zmarszczek
Dotykasz dna, kaszlesz, rzygasz na umywalkę
Chciałbyś usłyszeć jej głos, zadzwonić później, sprawdzić
Wyrzygujesz wczorajszą wódkę, a ona pewnie się martwi
Patrzysz po pustym pokoju i wiesz, że nie wrócisz tu nigdy
Gadałeś pół nocy tam kurwa z każdym, setki rozmów, pobite kieliszki
I nawet gdy byli dla Ciebie, to nie ma znaczenia, bo wie, że za tydzień
Inne miejsca, inni ludzie, znów to samo, jakoś idzie
I może to kochasz i żyjesz dla nich
Łapiesz za flachę i pijesz, palisz
Łudzisz się jeszcze, że te kilka łyków, jakimś cudem obmyje rany
I schodzisz do auta pijany, a kumpel Ci mówi, że nie ma sprawy
I wcale Ci nie jest do śmiechu, bo wiesz, że jesteśmy tacy sami
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):