Tekst piosenki: Gonix - LUU
Idę do luu po jakiś ciuch.
Wzór, fason, kolor, krój, że staje mózg.
Nowa dostawa, pod drzwiami cały gang bab,
nie mam ręki do kwiatów mam rękę do szmat.
Będziemy wszędzie szukać, zrobimy dzienny utarg
w trzy kwadranse, widzę szanse.
Podnieś rolety w górę, bo wszystkie miss podwórek
dziś się uciuchać pragną z klasą za pół darmo.
hej,hej,hej
ja lubię,lubię, lubię lumpeksy
na kilogramy tani Armani
x2
A w luu już tłok, ludzi, że szok,
kolejka do przebieralni zaraz wyjdzie stąd.
Ktoś wyrwał łup jednej pani,
dzieciaki mdleją, nie ma już tu tlenu dla nich.
Na szybie przyklejony napis, dużymi literami afisz
pierwszy sort, odzież import.
Anglia, Holandia, Dania, przestałam to ogarniać,
nie ważne skąd, przecież wszystko made in China
hej,hej,hej
ja lubię,lubię, lubię lumpeksy
na kilogramy tani Armani
x2
Idę do luu, przedtem bankomat, może kawa.
Nie biorę parasolki, nie będzie padać.
Wszystko się kręci wokół ciuchów z drugiej ręki,
za pietnastaka kupię bluzkę, dwie torebki.
Przed nami cały szlak wieszaków, kas i wag,
przed nami cały szlak wieszaków, kas i wag,
przed nami cały szlak wieszaków, kas i wag,
nie mam ręki do kwiatów, ale mam rękę do szmat.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu