Teksty piosenek > G > Goran Bregovic > Pou Na 'Sai Twra, Anna
2 559 797 tekstów, 31 857 poszukiwanych i 1 051 oczekujących

Goran Bregovic - Pou Na 'Sai Twra, Anna

Pou Na 'Sai Twra, Anna

Pou Na 'Sai Twra, Anna

Tekst dodał(a): respektfan Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): translatorAI Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): respektfan Edytuj teledysk

Tekst piosenki:

Kane kuragio, Anna.
Palepse ta hronia.
Anna mu, me tis aliotikes sunithies
tis aliotikes kinisis
Ihes poli kalus tropus
fenotan oti isun apo alo kosmo
Omos esi ekanes o ti boruses
gia na min to dihnis
den perifronuses ti ftohia
ala ute se goiteve idietera
ola se sena itan diaforetika
To domatio su me ta spania andikimena
sigura ixes kalitero gusto apo mena
erhosun ke m'evriskes
to krevati mu, to stithos su
Anna, mikri prostihi kiria
ke kato ap'ta parathira, bregmenos dromos
o ihos tu trenu, to surupo
ke to domatio mu Anna
kremasmeno ston aera
san portokali.
kane kuragio, Anna.

Pu na 'se tora?
Pios kseri pos pernas...
pu na 'se tora? Ach, pos andehis?
Horis na ehis afto pu agapas
ke dihos n'agapas afto pu ehis...

Kseris Anna, emis i dio
itan grafto na sinandithume
Ti na kserun? Pos borun na kserun i ali?
Sinomiliki, mikri eromeni mu
Thimase? ekatomiria stigmes,
stigmes pu oso pane ke ligostevun
echi opos kapii tis leilatun
brosta sta matia mas, kathe mera

Adika palevo na tis kratiso, adika.
kilane vuva ke fefgun
pros ti megali thalasa.
Perasan tosa hronia
den forao pia to fititiko mu bufan
ke discolevame na sinithiso
afto to kalorameno kustumi
Den perifrono to hrima
ala ute me goiteve idietera
Motzart, Rekviem, Agnus Dei, Yesterday

Apopse tha'rtho sto proto su oniro
Mi gerasis Anna, mi gerasis
Pes psemata ston andra su
skise tin prosklisi, akirose to dipno
Akubise me, opos tote, me to gonato su
kato apo to trapezi
Apopse, Anna.
Sto kalitero ksenodohio
Apopse.
Sto proto su oniro.
Kane kuragio Anna.

Pu na 'se tora?
Pios kseri pos pernas...
pu na 'se tora? Ach, pos andehis?
Horis na ehis afto pu agapas
ke dihos n'agapas afto pu ehis...

Mi gerasis Anna, mi gerasis
Giati den tha'ho pia kanenan
ke tipota na me kratisi neo
Monos mu epimeno akoma edo
Parolo pu arhise pali na vrehi
Echi opos vrehi panta sta nisia
Oktovri mina.
Thimase?
Thalassa apo molivi ke uranos apo pefka
apomakres, anakates fones
I foni tis miteras, tu filu, tis koris
tu adelfu, tis eromenis
tis sirinas tu pliu
Ruha lefka, viastika mazemena
ligo prin ti vrohi
enas sindomos peripatos
akoma...eki. Dipla sti thalassa.
Ki istera... telos, telos.
Kane kuragio Anna.

Pu na 'se tora?
Pios kseri pos pernas...
pu na 'se tora? Ach, pos andehis?
Horis na ehis afto pu agapas
ke dihos n'agapas afto pu ehis...

Kane kuragio, Anna...

 

Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu

Tłumaczenie przez AI:

Pokaż tłumaczenie
Bądź odważna, Anno.
Licz lata.
Anno, z niezwykłymi chwilami,
niezwykłymi ruchami.
Miałeś bardzo dobre sposoby
wydawało się, że jesteś z innego świata
Ale ty zrobiłeś coś
aby tego nie określić
nie zwracałeś uwagi na zimno
ale też nie zamartwiałeś się specjalnie
wszystko dla ciebie było inne
Twoje pomieszczenie z podwójnymi łóżkami
na pewno miało lepszy gust ode mnie
pachniałeś i znajdowałeś mnie
moje łóżko, twoja pierś
Anno, mała damo
a pod oknem, deszczowa ulica
dźwięk pociągu, syrop
i moje pokoje Anno
nasączone zapachem
jak pomarańcza.
Bądź odważna, Anno.

Gdzie jesteś teraz?
Kto wie, jak mijasz...
gdzie jesteś teraz? Ach, jak błądzisz?
Bez tego, co kochasz
i bez kochania tego, co masz...

Wiesz Anno, my dwoje
byliśmy zapisani, aby się spotkać
Co mamy wiedzieć? Jak możemy wiedzieć to inne?
Miłośniczko, mój mały romansie
Pamiętasz? setki chwil,
chwil, które zarówno idą jak i zostają
mają jakąś z lekkością
przed naszymi oczami, codziennie

Niesprawiedliwie staram się trzymać cię, niesprawiedliwie.
kłaniają się oparom i znika
ku wielkiej morskiej przestworom.
Mijały lata,
nie noszę już mojego dziecięcego płaszcza
i trudno jest mi uzgodnić
ten ubrany w ciepłe futro
Nie odczuwam deszczu
ale też nie czujesz mnie specjalnie
Mozart, Requiem, Agnus Dei, Yesterday

Dziś wieczorem przyjdę do twojego pierwszego snu
Nie starzej się Anno, nie starzej się
Powiedz kłamstwa swojemu mężczyźnie
odrzuć zaproszenie, wydech
Zostań ze mną, jak wtedy, na twoich kolanach
pod stołem
Dziś wieczorem, Anno.
W najlepszym hotelu
Dziś wieczorem.
W twoim pierwszym śnie.
Bądź odważna Anno.

Gdzie jesteś teraz?
Kto wie, jak mijasz...
gdzie jesteś teraz? Ach, jak błądzisz?
Bez tego, co kochasz
i bez kochania tego, co masz...

Nie starzej się Anno, nie starzej się
Dlaczego już nie będę z nikim
i nic nie zatrzyma mnie na nowo
Jestem tu sam nadal czekam
Mimo że zaczęło znów padać
To się zawsze zbiera na wyspach
Październik miesiąc.
Pamiętasz?
Morze z moliwy i niebo z sosny
dalekie, nieznane głosy
Głos matki, przyjaciela, dziewczyny
siostry
kochanki
Białe suknie, zamoczone w deszczu
chwilę przed deszczem
spokojny spacer
nadal... tam. Obok morza.
I w końcu... koniec, koniec.
Bądź odważna Anno.

Gdzie jesteś teraz?
Kto wie, jak mijasz...
gdzie jesteś teraz? Ach, jak błądzisz?
Bez tego, co kochasz
i bez kochania tego, co masz...

Bądź odważna, Anno...
Przetłumaczone przez sztuczną inteligencję Popraw lub Zgłoś

Historia edycji tłumaczenia

Autor:

(brak)

Edytuj metrykę

Komentarze (0):

tekstowo.pl
2 559 797 tekstów, 31 857 poszukiwanych i 1 051 oczekujących

Największy serwis z tekstami piosenek w Polsce. Każdy może znaleźć u nas teksty piosenek, teledyski oraz tłumaczenia swoich ulubionych utworów.
Zachęcamy wszystkich użytkowników do dodawania nowych tekstów, tłumaczeń i teledysków!


Reklama | Kontakt | FAQ | Polityka prywatności | Ustawienia prywatności