Tekst piosenki:
Nocne sklepy...
Benzynowe stacje...
Delikatesy...
Restauracje...
Ogródki piwne i coffee shopy...
Niesforni latamy do Europy!
W niedzielę krawaty, koszule, garnitury...
Rewia mody, nowe fryzury...
Rachunek sumienia i żal za grzechy...
Znaki pokoju i szczere uśmiechy...
W oddechu piwa,
w oddechu wina,
moja wina,
moja wina,
moja bardzo wielka wina!
W poniedziałek obchodzimy dzień "św. Lenia"...
W środę uwielbiamy wodę...
Wtorek - biologiczna odnowa...
Święte słowa, święte słowa...
A w czwartek, czyli w środku tygodnia,
week, week, week, week, weekend!
A w czwartek, czyli w samym środku tygodnia,
week, week, week, week, weekend!
Piątek, sobota...
Sobota, piątek...
Może być mecz albo jakiś koncert...
Sobota z piątkiem...
Piątek z sobotą...
Mieszają się jak praca z robotą...
Piątek, sobota...
Sobota, piątek...
Może być mecz albo jakiś koncert...
Sobota z piątkiem...
Piątek z sobotą...
Mieszają się jak praca z robotą...
Sen i jawa na kawalerskim wieczorze...
Niesforni są - lecieć z nimi nie możesz!
Sieją sielankę, sieją sielankę, kolejna popijawa...
Dobra zabawa i duchowa strawa!
W niedzielę krawaty, koszule, garnitury...
Rewia mody, nowe fryzury...
Rachunek sumienia i żal za grzechy...
Znaki pokoju i szczere uśmiechy...
W poniedziałek obchodzimy dzień "św. Lenia"...
W środę uwielbiamy wodę...
Wtorek - biologiczna odnowa...
Święte słowa, święte słowa...
A w czwartek, czyli w środku tygodnia,
week, week, week, week, weekend!
A w czwartek, czyli w środku tygodnia, w samym środku tygodnia,
week, week, week, week, weekend!
Piątek, sobota...
Sobota, piątek...
Może być mecz albo jakiś koncert...
Sobota z piątkiem...
Piątek z sobotą...
Mieszają się jak praca z robotą...
Piątek, sobota...
Sobota, piątek...
Może być mecz albo jakiś koncert...
Sobota z piątkiem...
Piątek z sobotą...
Mieszają się jak praca z robotą.
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):