Hand - Serce w kawałkach

Co bedzie jutro? Tego sam nie jestem pewien
Ale wiem i jestem pewien, że jak kochać to Ciebie
Moje uczucie uwierz jest na prawdę szczere
Twoje? Serio, chyba dzisiaj już sam nie wiem
Boję się, że to zgaśnie jak zapałka w Tobie
Z dnia na dzień powiesz, że to kurwa koniec
W sercu ogień zgasi się raz na zawsze
Chcesz tego? Jeśli tak - daję Ci tą szansę
Znowu nie zasnę, nerwy mnie kurwa dręczą
Bo jeśli jest coś źle to choruję na bezsenność
Nie chcę tego, chcę żeby było pięknie
Żebysmy przeżywali to co było wcześniej
Przyjdziesz we śnie, wciąż mam tą nadzieję
Że gdy otworzę oczy obudzę się obok Ciebie
I dotknę Cię, i bedziesz, i zamknę je, i bedziesz
A moje serce znowu zabije szczęściem

Może miłości już nie ma
Może to kurwa fikcja
I znowu się ranimy
Serce wygląda jak blizna
Wiesz brakuje sil
Stoję sam teraz w tym miejscu
Lecz wiem, że bez Ciebie moje życie nie ma sensu

Jest bardzo ciężko i trudno mi oddychać
Wieczorem pójdę chlać, żeby poczuć to jak zdycham
Chcę poczuć ból jeszcze większy, bo kurwa
Wiązaliśmy przyszłość, a nie widzę jutra
I gdzie tu sens? Jak po prostu możesz odejść?
Jeszcze tydzień temu serce rozrywał ten ogień
Mówiliśmy sobie, że to nie może sie skończyć
To nasz ostatni związek, wszystko będzie dobrze, kurwa
Gdzie tu rozsądek, bo wiesz robiłem wszystko
I starałem się zawsze, żeby jak bańka nie prysło
To czym Cie darzę, zrozum, nie darzyłem żadnej
Pierwszy raz uczucie jest dla mnie tak ważne
Nie jest fajnie, serce jest w kawałkach
Wszystko posypało się #jebana układanka
Czy jest jakaś szansa by wszystko było dobrze?
Przemyśl to, bo serce pyta, kiedy wrócisz do mnie