Wystarczy się zalogować, aby wyłączyć wszystkie reklamy. Zapraszamy do naszej społeczności!
Zaloguj się
i wykorzystaj wszystkie możliwości serwisu!Inne teksty piosenek
Hasiok
Popularne teksty
Hasiok - Synu
Synu
Tekst dodał(a): bulletinyour
Edytuj tekst
Tłumaczenie dodał(a): olimpSP
Edytuj tłumaczenie
Teledysk dodał(a): bulletinyour
Edytuj teledysk
Tekst piosenki:
Synu, mam z Tobą do pogadania
Tym razem jednak porozmawiamy
Naprawdę, a nie tak, jak zawsze
Sznur od żelazka niech wisi na razie
Wiem, że bywało różnie między nami
Często kurator przychodził z psami
Ale ja Cię biłem dla Twego dobra
Żebyś wiedział, co trzeba, a czego nie można
Zostawmy to, bo chodzi o życie
O Twoje synku, by Ci było dobrze
Nie tak jak mnie, chcę, żebyś pożył
W luksusie, Lexusie, a ja tego dożył
Najpierw po flachę skocz do nocnego
Kup na mój dowód, ojca swojego
Wiem, jeszcze stary kartki zgubiłem
Czep się tramwaja, ja swoje przeżyłem
Synu, ja Ci dobrze radzę
Synu, ja Cię poprowadzę
Przez życie dobrymi radami
Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami
Słuchaj: za darmo mądrość życiowa
Po pierwsze - praca, rzecz podstawowa
Dobra uczelnia, potem za bankiera
Znaj swoją wartość, w ofertach przebieraj
Od tego, co masz chciej jeszcze więcej
Na rękę co najmniej osiem tysięcy
Laptop i palmtop, karta bez limitu
Staraj się, synku i nie zrób mi wstydu
Tak, jak ja zrobiłem krzywdę swemu ojcu
Liczył na mnie, potem przestał w końcu
Się nawet odzywać, na śmierć się zapił
Nawet nie myślę, byś tak potrafił
Zawieść rodziców, co wszelkie nadzieje
Pokładają w Tobie, weź się za siebie
Bo inaczej jak skończysz, to możesz zobaczyć
Patrz, która godzina, a matka wciąż w pracy
Synu, ja Ci dobrze radzę
Synu, ja Cię poprowadzę
Przez życie dobrymi radami
Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami
Synu, ja Ci dobrze życzę
Synu, ja na Ciebie liczę
Byś nie był jak ten Twój tata
Dupą, a nie pępkiem świata
Po drugie: baba bez włosów na plecach
Wąsów jak matka - nie takiej Ci trzeba
Modelka z kontraktem, twarz znana z okładek
Twojego Stylu, Elle, Vogue'a
A Ty się spotykasz z tą bój się Boga
Elą z drugiego, co ma krzywe nogi
Ogólnie jakaś taka... wiesz jaka
Na razie jest dobra, ale nie na lata
Po trzecie: chałupa za miastem, ale blisko
Pod lasem, z basenem i z rzeką czystą
Ogrodem zadbanym, byś pokazał córce
Coś więcej niż matka plewi przy komórce
Bo w życiu, synu, trzeba planować
Sprzedawać drogo, tanio kupować
Zrób biznes życia, a będziesz bogaty
To wszystko rady Twojego taty
Synu, ja Ci dobrze radzę
Synu, ja Cię poprowadzę
Przez życie dobrymi radami
Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami
Synu, ja Ci dobrze życzę
Synu, ja na Ciebie liczę
Byś nie był jak ten Twój tata
Dupą, a nie pępkiem świata
Po czwarte: bryka - Alfa, Mondeo
No, żeby miała te wszystkie bajery
Poduchy, klima, wielkie alusy
Nie możesz tak, jak ja, ciągle autobusem
Jeździć do pośredniaka na gapę
Tobie też pewnie już nie piszą mandatów
826 K.P.C. - bezskuteczność
Egzekucji wszelkich po samą wieczność
Lecz Tobie się uda może w polityce
Osiągniesz sukces, będą dumni rodzice
Z posła i szefa największej partii
Tymczasem jednak Twój tata się martwi
Bo z tego, co widzę to nic nie robisz
By życie ułatwić chociażby sobie
Przynajmniej już wiesz, co na stare lata
Poradzić synowi, tak jak mnie mój tata
Synu, ja Ci dobrze radzę
Synu, ja Cię poprowadzę
Przez życie dobrymi radami
Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami
Synu, ja Ci dobrze życzę
Synu, ja na Ciebie liczę
Byś nie był jak ten Twój tata
Dupą, a nie pępkiem świata
ft. Maciej Maleńczuk
Tym razem jednak porozmawiamy
Naprawdę, a nie tak, jak zawsze
Sznur od żelazka niech wisi na razie
Wiem, że bywało różnie między nami
Często kurator przychodził z psami
Ale ja Cię biłem dla Twego dobra
Żebyś wiedział, co trzeba, a czego nie można
Zostawmy to, bo chodzi o życie
O Twoje synku, by Ci było dobrze
Nie tak jak mnie, chcę, żebyś pożył
W luksusie, Lexusie, a ja tego dożył
Najpierw po flachę skocz do nocnego
Kup na mój dowód, ojca swojego
Wiem, jeszcze stary kartki zgubiłem
Czep się tramwaja, ja swoje przeżyłem
Synu, ja Ci dobrze radzę
Synu, ja Cię poprowadzę
Przez życie dobrymi radami
Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami
Słuchaj: za darmo mądrość życiowa
Po pierwsze - praca, rzecz podstawowa
Dobra uczelnia, potem za bankiera
Znaj swoją wartość, w ofertach przebieraj
Od tego, co masz chciej jeszcze więcej
Na rękę co najmniej osiem tysięcy
Laptop i palmtop, karta bez limitu
Staraj się, synku i nie zrób mi wstydu
Tak, jak ja zrobiłem krzywdę swemu ojcu
Liczył na mnie, potem przestał w końcu
Się nawet odzywać, na śmierć się zapił
Nawet nie myślę, byś tak potrafił
Zawieść rodziców, co wszelkie nadzieje
Pokładają w Tobie, weź się za siebie
Bo inaczej jak skończysz, to możesz zobaczyć
Patrz, która godzina, a matka wciąż w pracy
Synu, ja Ci dobrze radzę
Synu, ja Cię poprowadzę
Przez życie dobrymi radami
Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami
Synu, ja Ci dobrze życzę
Synu, ja na Ciebie liczę
Byś nie był jak ten Twój tata
Dupą, a nie pępkiem świata
Po drugie: baba bez włosów na plecach
Wąsów jak matka - nie takiej Ci trzeba
Modelka z kontraktem, twarz znana z okładek
Twojego Stylu, Elle, Vogue'a
A Ty się spotykasz z tą bój się Boga
Elą z drugiego, co ma krzywe nogi
Ogólnie jakaś taka... wiesz jaka
Na razie jest dobra, ale nie na lata
Po trzecie: chałupa za miastem, ale blisko
Pod lasem, z basenem i z rzeką czystą
Ogrodem zadbanym, byś pokazał córce
Coś więcej niż matka plewi przy komórce
Bo w życiu, synu, trzeba planować
Sprzedawać drogo, tanio kupować
Zrób biznes życia, a będziesz bogaty
To wszystko rady Twojego taty
Synu, ja Ci dobrze radzę
Synu, ja Cię poprowadzę
Przez życie dobrymi radami
Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami
Synu, ja Ci dobrze życzę
Synu, ja na Ciebie liczę
Byś nie był jak ten Twój tata
Dupą, a nie pępkiem świata
Po czwarte: bryka - Alfa, Mondeo
No, żeby miała te wszystkie bajery
Poduchy, klima, wielkie alusy
Nie możesz tak, jak ja, ciągle autobusem
Jeździć do pośredniaka na gapę
Tobie też pewnie już nie piszą mandatów
826 K.P.C. - bezskuteczność
Egzekucji wszelkich po samą wieczność
Lecz Tobie się uda może w polityce
Osiągniesz sukces, będą dumni rodzice
Z posła i szefa największej partii
Tymczasem jednak Twój tata się martwi
Bo z tego, co widzę to nic nie robisz
By życie ułatwić chociażby sobie
Przynajmniej już wiesz, co na stare lata
Poradzić synowi, tak jak mnie mój tata
Synu, ja Ci dobrze radzę
Synu, ja Cię poprowadzę
Przez życie dobrymi radami
Byś wyszedł na ludzi, a nie drzwiami
Synu, ja Ci dobrze życzę
Synu, ja na Ciebie liczę
Byś nie był jak ten Twój tata
Dupą, a nie pępkiem świata
ft. Maciej Maleńczuk
Dodaj adnotację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
Tłumaczenie :
Pokaż tłumaczenieft. Maciej Maleńczuk
Son, I have to talk to you,
But this time we'll talk
Really, not like always
The iron's rope can hang for the moment
I know, that our relationship is turbulent
Often the curator came with the dogs
But I beat you for your own good
So you know what's needed, and what's not allowed
Let's leave it , because it' about life
Yours son, so your life is good
Not like me, I want you to live
In luxury, in a Lexus, and I want to see it
Firstly go buy vodka from the night shop
Buy for my ID, your father's
I know, I lost my old papers
Hitch a tram, I lived my life.
Son, I give you good advice
Son, I will lead you
Through life with good advice
So you become a man, not leave through the door.
Listen, free life wisdom
First of all - work, the basic thing
A good university, then be a banker
Know your value, weigh up offers
From what you have, want more.
In cash, at least eight thousand,
Laptop, cellphone, card without limit
Try, son, and don't bring me shame
As I did hurt my father
He counted on me, then he finally stopped
Speaking even, he drank himself to death
I don't even think you could do that
Disappoint your parents, who all their faith
Place in you, start taking care of yourself
Because otherwise how you'll end up, you may see
Look at the time, and your mother still at work
Son, I give you good advice
Son, I will lead you
Through life with good advice
So you become a man, not leave through the door.
Son, I wish you well
Son, I 'm counting on you
Don't be like your old dad,
An ass, not the navel of the world
Second - woman, without hair her back
A moustache like mother - you don't need one like that
A model with the contract, a face known from the covers
Of "Your Style", "Elle", "Vogue"
And you're seeing that, God forbid,
Ela from second floor, who has curved legs
Overall she's just, you know
She's good for now, but not forever
Thirdly - a house outside of town, but close
In the forest , with a swimming pool and a clean river
A well-kept garden, so you can show your daughter
More than her mother weeding the near the shed
Because in life, son, you need to plan
Sell high, buy cheap
Make a life of business, and you'll be rich
It's all your dad's advice
Son, I give you good advice
Son, I will lead you
Through life with good advice
So you become a man, not leave through the door.
Son, I wish you well
Son, I 'm counting on you
Don't be like your old dad,
An ass, not the navel of the world
Fourth - Car Alfa Mondeo
With all the goodies
Cushions, air-con, huge rims
You can't, like me, constantly on the bus
Hitch rides to the temporary work agency
For you they'll probably not even write tickets
826 k.p.c.* - ineffectiveness
Of all actions for ever
But you will succeed, perhaps in politics
You'll achieve success, your parents will be proud
You'll be an MP and the head of the largest party
Meanwhile, however, your dad is worried
Because from what I can see, you're not doing anything
To make life easier, even for yourself
At least you know now, what in your old age
You need to advise your son, like my dad advised me
Son, I give you good advice
Son, I will lead you
Through life with good advice
So you become a man, not leave through the door.
Son, I wish you well
Son, I 'm counting on you
Don't be like your old dad,
An ass, not the navel of the world
*826 k.p.c. - In Poland enforcement proceedings - civil law codex
Son, I have to talk to you,
But this time we'll talk
Really, not like always
The iron's rope can hang for the moment
I know, that our relationship is turbulent
Often the curator came with the dogs
But I beat you for your own good
So you know what's needed, and what's not allowed
Let's leave it , because it' about life
Yours son, so your life is good
Not like me, I want you to live
In luxury, in a Lexus, and I want to see it
Firstly go buy vodka from the night shop
Buy for my ID, your father's
I know, I lost my old papers
Hitch a tram, I lived my life.
Son, I give you good advice
Son, I will lead you
Through life with good advice
So you become a man, not leave through the door.
Listen, free life wisdom
First of all - work, the basic thing
A good university, then be a banker
Know your value, weigh up offers
From what you have, want more.
In cash, at least eight thousand,
Laptop, cellphone, card without limit
Try, son, and don't bring me shame
As I did hurt my father
He counted on me, then he finally stopped
Speaking even, he drank himself to death
I don't even think you could do that
Disappoint your parents, who all their faith
Place in you, start taking care of yourself
Because otherwise how you'll end up, you may see
Look at the time, and your mother still at work
Son, I give you good advice
Son, I will lead you
Through life with good advice
So you become a man, not leave through the door.
Son, I wish you well
Son, I 'm counting on you
Don't be like your old dad,
An ass, not the navel of the world
Second - woman, without hair her back
A moustache like mother - you don't need one like that
A model with the contract, a face known from the covers
Of "Your Style", "Elle", "Vogue"
And you're seeing that, God forbid,
Ela from second floor, who has curved legs
Overall she's just, you know
She's good for now, but not forever
Thirdly - a house outside of town, but close
In the forest , with a swimming pool and a clean river
A well-kept garden, so you can show your daughter
More than her mother weeding the near the shed
Because in life, son, you need to plan
Sell high, buy cheap
Make a life of business, and you'll be rich
It's all your dad's advice
Son, I give you good advice
Son, I will lead you
Through life with good advice
So you become a man, not leave through the door.
Son, I wish you well
Son, I 'm counting on you
Don't be like your old dad,
An ass, not the navel of the world
Fourth - Car Alfa Mondeo
With all the goodies
Cushions, air-con, huge rims
You can't, like me, constantly on the bus
Hitch rides to the temporary work agency
For you they'll probably not even write tickets
826 k.p.c.* - ineffectiveness
Of all actions for ever
But you will succeed, perhaps in politics
You'll achieve success, your parents will be proud
You'll be an MP and the head of the largest party
Meanwhile, however, your dad is worried
Because from what I can see, you're not doing anything
To make life easier, even for yourself
At least you know now, what in your old age
You need to advise your son, like my dad advised me
Son, I give you good advice
Son, I will lead you
Through life with good advice
So you become a man, not leave through the door.
Son, I wish you well
Son, I 'm counting on you
Don't be like your old dad,
An ass, not the navel of the world
*826 k.p.c. - In Poland enforcement proceedings - civil law codex
Historia edycji tłumaczenia
| Tekst: |
Marek Tokarczuk Edytuj metrykę |
|---|---|
| Muzyka: |
Hasiok |
| Rok wydania: |
2009 |
| Płyty: |
Znak Niepokoju |
Komentarze (7):
lubie takie piosenki, czysta prawda
Kocham <333 pozdro ;)
Za jego osobowośc, sposób bycia, brak komercji i przede wszystkim za TALENT!
Jedna z najlepszych polskich piosenek jakie słyszałam.