Hollywood Undead - Christmas in Hollywood

[Funnyman jako Świętt Mikołaj]
[Tha Producer and Charlie Scene]
[Refren:]
Jest Boże Narodzenie w Hollywood
Mikołaj powrócił do ghetta*
Spotkaj się ze mną pod jemiołą, pieprzmy się!
Jest Chanuka w Iglewood**
Dradle*** kręcą się gheccie
Spotkaj się ze mną przy menorze, upijmy się!

[Charlie Scene and J-Dog]
Oto krótka opowieść o ostatnich Świętach,
O niedobrych dzieciakach, które miały pełno życzeń,
Rozdaliśmy prezenty i trochę miłości,
Tej dziwnej to miłość, którą obdarowujesz kuzyna,
Mały Timmy okradł 7-11****
Zatrzymaliśmy się przy jego domu z kilkoma siódemkami*****
Piliśmy w jego pokoju z kolesiem zwanym Kevin
Ale było jeszcze parę złych dzieciaków, które zasłużyły na prezent
Zack został przyłapany z butelką Jacka,
więc się wślizgnęliśmy do niego przez komin z 18sto-pakiem.
Nie zostawił nam ciastek, a potrzebowaliśmy coś przegryźć,
więc zabraliśmy z powrotem piwo a jego wydymałem w dupę!!
To Charlie Scene ma ajerkoniak w manierce
Znowu jest przerwa świąteczna a ja mam już wszystkie prezenty zapakowane.
O mój Boże, czy to Saint Nick?
Dzieciaki, dajcie mi listę życzeń, jak już by był 25-ty grudnia.
Zostałem oskarżony o bycie niegrzecznym,
ale i tak dostałem prezent,
bo pani Mikołajowa napisała do mnie na Myspace
Umówiłem się z nią w Wigilie, ale to olałem
Mam gdzieś, czy byliście grzeczni czy nie
Wciąż możecie dostać Rolexa albo konsolę
więc napiszcie listę życzeń i nie bójcie się!
Życzymy Hollywoodowego Bożego Narodzenia i Nieumarłego Nowego Roku!
FUCK YEAH!

[The Server and Da Kurlzz]
Zamierzam obdarować prezentami wszystkie dzieciaki:
Złe, dobre, i nawet Da Kurlzza.
Właśnie przystrajaliśmy dom na święta
kiedy sprawdziłem telefon i Mikołaj dzwonił
Mówił, że wpadnie o 11:45.
Powiedział, że jego gruba dupa potrzebuje pomocy.
Powiedział też, że Święta to nie dzień, ale styl życia.
"Jeśli poprowadzicie moje sanie, pozwolę wam wydymać moją żonę."
Więc wskoczyliśmy do nich i zaczęły dzwonić,
W chuj śmieszne, spytajcie Chrisa Kringle’a.
Wznieśliśmy się w powietrze, ale coś było nie tak.
Mikołaj spytał czy mu obrobię i zaczął mnie całować.
Pod ubraniem miał parę poduszek,
a w worku zamiast prezentów - pełno sztucznych penisów.
Pociągnąłem jego brodę, a to był potwór.
Żaden Saint Nick, tylko jebany oszust.
Kiedy wszystko wyszło na jaw, zaczął się dąsać.
Zdjąłem bandanę i go zakneblowałem.
Zerwałem jego brodę i wyruchałem go w usta.
Porwaliśmy mu sanie i skierowaliśmy się na Południe.
Przeżyłem wiele szalonych nocy, ale ta była najdziwniejsza,
Spotkałem wiele Jeffów, ale ten był najmroczniejszy -
Kiedy trzeba się cieszyć, ten skurwiel to prawdziwy Grinch******.
Więc jeśli nie lubisz Świąt -
WAL SIĘ SUKO!

*Hood- dzielnica biedy, ghetoo
**Inglewood- miejscowość w Kaliforni
***dradle - żydowskie zabawki, którymi bawią się w czasie Chanuki (takie bączki)
****7-11- Sklep
*****Prawdopodobnie chodzi o piwa marki Seven's lub o pistolety FN Five-Seven
******Grinch- odsyłam do UrbanDiction*ry