[1]
Co do kurwy czarnuchu? (co do kurwy?)
Ziomek, sprawiłem, że jesteś bogaty, płaciłem twój czynsz
Gryzienie ręki, która cię karmi
To gówno nie tworzy żadnego sensu
Co do kurwy czarnuchu? (co do kurwy?)
Ty wiesz, że to wszystko prawda
Jak miałbyś zapomnieć kto to wszystko zbudował, co?
Jestem tym, który dorobił się milionów dla tej wytwórni
Teraz ty masz z tym problem
Gościu, pech, kilka tygodni temu byliśmy kumplami
A ekipą, która rozpierdalała, byliśmy my
Do czasu, kiedy się ode mnie odwróciłeś, to ssie
Nie będę tego ukrywać
Mam na klacie zbyt wiele spraw
Ale skończyłem z tym, dosyć tego
Plus, potrzebowałem czegoś do wyluzowania
Zadarłeś ze złym gościem
Nie mówię, co Hopsin zamierza zrobić, skradając się do ciebie
Odpuść sobie sen, mówiłem
"To ta pojebana podróż, w którą się wybieramy"
Gdybym nie miał tak wiele do stracenia
Przysięgam na Boga, że prawdopodobnie bym cię pobił i udusił
Czarnuchu, to jest to ostre gówno
To organiczne flow, które pewnie widziałeś na rynku
O kurczę, coś tu nie gra, panie Damian(Dame*) Ritter
Kiedy powiedziałem ci, że potrzebuję nowego kierownika
Czemu kurwa się rzucałeś i byłeś taki złośliwy?
Czemu tak się nastawiałeś za każdym razem, kiedy pytałem cię o moje pieprzone procenty?
Wiem czemu (czemu?), bo naginałeś je dla siebie
Wysoki Sądzie, jestem niewinny!
Ten czarnuch jest szalony, mówię wszystkim moim ludziom
On zabiera wszystkie moje studolarówki (to prawda)
Ma problemy z hazardem
Kradnie kasę i wydaje ją w kasynach
Uh-oh, kiedy napataczam coś o moich honorariach,
Zbywasz mnie, to trochę nielojalne
Zbudziłeś we mnie złego chłopca, twoje trzy litery są trujące
Powiedz czemu miałbyś zniszczyć Funk Volume?
To była jebana wizja, którą tworzyłem razem z twoim bratem
Ale ty jesteś zbyt zachłanny na pieniądze
Zabiłeś to i puściłeś z rynną
Teraz zastanawiam się, czemu uczyniłem DAME-a* szefem
wkurwiasz masę ludzi
Nasza etykieta wychodzi ze słabymi wynikami
Tworzysz ten sam kit, co Tomica
[ref.]
Nie wiem co sobie myślałeś czarnuchu
Myślisz, że nie widzę zakrwawionych ścian?
Krew na ścianach, to nie przejdzie czarnuchu
Nie wiem co sobie myślałeś czarnuchu
Wyraźnie mogę zobaczyć krew na ścianie
Krew na ścianie, to nie przejdzie czarnuchu
Nie mam czasu na twoje pieprzenie, wszyscy wiedzą, że to twoja sprawka
Nie mam czasu na twoje pieprzenie, wszyscy wiedzą, że to twoja sprawka
Nie mam czasu na twoje pieprzenie, wszyscy wiedzą, że to twoja sprawka
Nie mam czasu na twoje pieprzenie, wszyscy wiedzą, że to twoja sprawka
Nie mam czasu na twoje pieprzenie
[wtrącenie]
Czekaj, czekaj
Mam coś jeszcze do powiedzenia
[2]
To miało być Funk Volume, czyż nie?
Myślałem, że to muzyka ponad cały ten biznes
Ale ty stwierdziłeś "jebać was"
Nadużyłeś marki
I otworzyłeś Funk Volume Fitness?
Dawaj, teraz serio pomyśl
Kazałeś nam być kimś, kim nie jesteśmy
Jak niby mieliśmy być fajni
Skoro ty próbowałeś być jak Billy Blanks, instruktor fitnessu na naszej stronie internetowej
Czarnuchu, nie, dzięki
Głupcze nikt nie próbuje podnosić ciężarów
Chcemy tylko roznieść studio, rapować i dawać koncerty
Ale ty nie rozumiesz kultury hip-hopu
Kiepski z ciebie czarnuch Dame, wie to połowa ekipy
Nowy Jerry Heller, straszny typek
Nienawidzę twego imienia, każdej jego litery
Przejadłem się, zachowujesz się jak zwykła świnia
Wpakuję cię do kostnicy na przebierankę
Zaufaliśmy cię a ty zapędziłeś nas w róg
Załatwiłeś nam gówniany kontrakt z Warner
A kiedy ci o tym wspominam
Mówisz mi, że potrzebuje konsultacji z lekarzem
Wysłałeś mnie w trasę i to był koszmar'
Gówniane hotele, bez łóżek i jedzenia
Codziennie meet&greet, to tortura
Jak możesz oczekiwać, że będę najlepszy?
Za każdym razem coś idzie źle i zawsze jest to samo
Blah-blah-blah-blah, po prostu obwiniasz mnie
Potem mówisz to Brooklyn i Jammie
Teraz myślą, że jestem szalony
Znoszę to na codzień
Moja kariera umysłowo mnie gwałci
Nie pozwolę temu czarnuchowi mnie złamać
Modli się, żeby Dizzy Wright mnie zastąpił
[wtrącenie]
Jakie są twoje zamiary Dame? Pomówmy o tym
Jesteś menadżerem, właścicielem naszej wytwórni, naszym księgowym
To trochę chytre, coś tu nie gra, to ryzykowne
Nie mamy pojęcia
Że suniemy z flow, z tobą sterującym żaglami
Trzymasz nas jak głupków
Bo wiesz, że naszym jedynym zmartwieniem jest nadzieja, że zarobimy
Więc kiedy są zyski z naszych albumów i koncertów
Siadasz sobie i nasiąkasz flotą
Czy kiedykolwiek pytaliśmy o brutto?
Czy kiedykolwiek pytaliśmy o netto?
Ty wręczyłbyś nam jedynie kasę za występy
Bo wiedziałeś, że nie kwestionowaliśmy czeków
Czarnuchu powierzyłem ci moje życie
Zwiększyłeś swój procent więc ja zarabiam mniej?
Pierdol się dziwko, nie dostaniesz szacunku
To dlatego Hop przychodzi po twój kark (Bless)
[3]
Wszystko o co się troszczysz to pieniądze
O żadnego kurwa człowieka
Dyrygujesz naszym hajsem w górę i w dół według swojej wygody jak jakiś jebany bożek
Cichutko obracasz wszystkich z wytwórni
A oni nawet o tym nie wiedzą
Więc powodzenia Jarren, Dizzy, Hoppa, SwizZz, idę w solo
[ref.]
Nie wiem co sobie myślałeś czarnuchu
Myślisz, że nie widzę zakrwawionych ścian?
Krew na ścianach, to nie przejdzie czarnuchu
Nie wiem co sobie myślałeś czarnuchu
Wyraźnie mogę zobaczyć krew na ścianie
Krew na ścianie, to nie przejdzie czarnuchu
Nie mam czasu na twoje pieprzenie, wszyscy wiedzą, że to twoja sprawka
Nie mam czasu na twoje pieprzenie, wszyscy wiedzą, że to twoja sprawka
Nie mam czasu na twoje pieprzenie, wszyscy wiedzą, że to twoja sprawka
Nie mam czasu na twoje pieprzenie, wszyscy wiedzą, że to twoja sprawka
Nie mam czasu na twoje pieprzenie
[narrator/outro: Joel Olsteen]
Zmiany są najtrudniejszą rzeczą, z którą musimy się zmierzyć, ale zmiany są nieuniknione. Jednym z powodów, przez które nie nie lubimy zmian, to to, że jest nam wygodnie tu, gdzie jesteśmy. Jesteśmy przywiązani do naszych przyjaciół, pracy, miejsca zamieszkania, i nawet jeśli nic nie jest idealne, akceptujemy to bo jest nam znane.To co się dzieje dzieje się, bo nie chcemy zmian. Tkwimy w tym, co Bóg już zrobił, zamiast brnąć do tego, co dopiero zamierza. To, że Bóg błogosławił się tutaj gdzie jesteś, nie oznacza, że po prostu możesz się tu osiedlić. Musisz być otwarty na to, co Pan robi teraz. To, co funkcjonowało 5 lat temu, nie musi funkcjonować teraz. Jeśli chcesz osiągać sukcesy, musisz być otwarty na zmiany. Żadne zapewnienie nie musi być długotrwałe. Nie musi trwać wiecznie. Powinniśmy zastanowić się nad naszymi znajomościami. Kto przemawia do twojego życia? Od kogo jesteś zależny? Upewnij się, że nikt nie ciągnie cię w dół, ograniczając twój rozwój. Nikt nie musi być w twoim życiu do końca. Jeśli nie zaczniesz pozbywać się niewłaściwych przyjaciół, nigdy nie nabędziesz tych właściwych.
_________________
Dame* to również w slangu paniusia/ciota
Historia edycji tłumaczenia
Komentarze (0):