Tekst piosenki:
W pośpiechu wyrywam chwasty,
Z głośnika do mnie grasz
Mówisz nie bój się, czekaj,
Nie połknie Cię ryk lwa
Jeden błędny cios
W płucach płynie gęsta krew
Przenoszę się do góry
Z dachu zobaczyć Cię
Nocą po niebie kreślimy ślady dróg
Co zabrały nam sen i pozbawiły nas tchu
Nocą po niebie wędruje Twój duch
I mówi "nic się nie stało, nic się nie stało"
Śmierci w twarz
Śmierci w twarz
Co rano przed lustrem
dodaję sobie lat
Stajesz pod moim oknem,
Zły adres chyba masz
A chciałem Ci powiedzieć,
Jak bardzo tutaj znowu brak
Wracam najkrótszą drogą,
Przestaję bać się strat
Nocą po niebie kreślimy ślady dróg
Co zabrały nam sen i pozbawiły nas tchu
Nocą po niebie wędruje Twój duch
I mówi "nic się nie stało, nic się nie stało"
Nocą po niebie kreślimy ślady dróg
Co zabrały nam sen i pozbawiły nas tchu
Nocą po niebie wędruje Twój duch
I mówi "nic się nie stało, nic się nie stało"
Śmierci w twarz
Śmierci w twarz
Jesteśmy tu
Nikt nie oddycha
Cisza całuje nas w miejsca
Gdzie był huk
Jesteśmy tu
Ciało zasypia
Wszystko znika
Całuję Cię bez dotknięcia ust
I pozwalam Ci już nie być nigdzie na czas
Dodaj adnotację do tego tekstu »
Historia edycji tekstu
Komentarze (0):